24 - stay in my thoughts.

711 85 4
                                    

- Kto to? - spytał Hyunijn po powrocie, siadając obok przyjaciela na kanapie. Wskazał na ekran telefonu Minho z otworzonym zdjęciem.

- Jisung. Znajomy.

Hwang zamrugał szybciej.

- Han Jisung? Znasz go?

Lee spojrzał na potwornie zaskoczonego bruneta. Jego oczy były szerzej otwarte.

- No tak, i co?

Minho nie mógł pojąć, co w tym takiego dziwnego, po czym się zorientował, że Hwang znał nazwisko Jisunga, więc szybko dodał :

- Zaraz, też go znasz?

Hyunijn uśmiechnął się i usiadł głębiej na kanapie.

- No, najwyraźniej. Tak właściwie - powiedział i cmoknął. - To przyjaźnię się z nim od podstawówki.

Minho poprawił się na siedzeniu, unosząc ze zdziwienia brwi w górę. Czemu Hwang nigdy nie powiedział mu, że się z nim przyjaźni? I czemu on sam tego nie zauważył?

- Serio? Nie wiedziałem.

Hwang skinął i zapadła cisza.

- Skąd go znasz? - zapytał w końcu młodszy.

Minho, nie wiedzieć czemu, uśmiechnął się.

- Myślałem, że ma mojego kota - odparł. - Znaczy nie tylko ja, on też tak myślał. Wczoraj zwiałem z lekcji i jakoś tak pomyślałem, żeby go wziąć na pizzę, w końcu zmarnowałem jego czas na tym kocie - powiedział cicho i podrapał się po karku.

- Czemu nie napisałeś do mnie? - chłopak spojrzał na niego wnikliwie.

Co? Czemu do niego nie napisał?

- Jak to... czemu? - zawahał się. - Nie chciałem ci po prostu zawracać głowy.

Skłamał. Więc dlaczego?

Dlaczego nie napisał do Hyunjina, tylko do Jisunga?

- I słusznie - Hwang oparł się, prostując nogi. - Mam urwanie głowy w domu - ponownie cmoknął. - Dobrze się bawiliście?

- Chyba tak...

Minho przełknął ślinę i spojrzał na przyjaciela. Nie podobał mi się jego ton. Rzadko kiedy go używał, bo starał się unikać kłótni. A teraz siedział rozwalony jak nigdy na czerwonej kanapie i wpatrywał się tępo przed siebie. Jego usta poruszyły się nieznacznie i ciche "Czyli tak" wydobyło się mu z gardła. Chwilę potem, Hyunijn wyprostował się i chwycił za telefon Minho.

- Zrobimy sobie zdjęcie? - zapytał z uśmiechem.

love paws | minsungWhere stories live. Discover now