Rozdział 7

60 6 0
                                    

Obudziłyśmy się o 10. Nie wiem kiedy ostatnio się tak wyspałam. Ten wyjazd rzeczywiście dobrze nam zrobi. Gdy wyszliśmy z sypialni Annie już siedziała z Willow, Rye i Finnickiem salonie. Zjedliśmy śniadanie i do nich poszliśmy.
- Może pójdziemy się przejść wszyscy? - Spytała Annie.
- Dobry pomysł. - powiedział Peeta.
Poszliśmy się przygotować. Gdy byliśmy gotowi wyszliśmy z domu. Zmierzaliśmy w stronę plaży. Gdy znaleźliśmy się na plaży, wszystkie złe wspomnienia wróciły. W jednej chwili wróciło moje załamanie. Właśnie w tej chwili całe moje myśli ogarnęło to złe wspomnienie. Nie wiedziałam, że nawet po wyleczeniu mogę dostać momentalnie tak silne załamanie. Gdy Peeta zobaczył mnie cała załamaną od razu wiedział o co chodzi. Przytulił mnie i zaczął do mnie szeptać.
- Katniss, nie myśl i tych złych wspomnieniach. Przypomnij sobie o miłych wspomnieniach związanych z tą plażą. To właśnie tutaj powiedzieliśmy sobie TAK, to właśnie tutaj staliśmy się mężem i żoną. - Wyszeptał delikatnie do mnie Peeta.
Od razu poczułam się lepiej moje myśli ogarnęły miłe wspomnienia. Poczułam, że to właśnie mój kochany Peeta jest moim lekarstwem na załamania. On zawsze mnie wysłucha, doradzi i pomoże. Cieszę się, że nasze drogi potoczyły się tak, że właśnie teraz jesteśmy małżeństwem i mamy dzieci.
- Dziękuję Peeta. - powiedziałam i go pocałowałam.
Wracaliśmy pomału do domu. Po kilku minutach dotarliśmy. Byli już późno więc zjedliśmy obiadokolacje i poszliśmy do swoich pokoi. Położyliśmy się i zasnęliśmy.

Kolejne lata miłości Katniss i Peeta część 6Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz