XVIII

254 28 0
                                    

"Niebo bezchmurne"

Gdy na słońcu wygrzewam swoje myśli,
Będące czyste, jak niebo bezchmurne,
Tak jak słowa powtórne,
Które tak bardzo lubimy słyszeć.

Zapach i dotyk, jaki znamy na pamięć,
Objęcia tych wspomnień są wymieszane, między kolorami a szarym światem.

Bez względu na to, jak długo Cię nie będzie,
Pod drzwiami czekać będę na powrót,
Bo mieć, a nie mieć osoby,
Na której można zawsze polegać,
To wielka różnica.

Do niepokonania myśli wielkie,
Obraz wspomnień,
Współcześnie myśleć nie potrafię,
Chcę więcej snu,
Lecz sen jest już tylko głuchym wspomnieniem.

Ile jeszcze czekać mam, do utraty łez?
Ile jeszcze czekać nam każe ten dzień?

Nie rozumiem prostych słów,
Nie rozumiem cichych mów,
Dalej biegnąc przez to słońce,
Póki gwiazdy są gorące.

LªMENT Όπου ζουν οι ιστορίες. Ανακάλυψε τώρα