X

65 11 0
                                    

"Pokochałam"

Pokochałam Cię za twój uśmiech,
Gdy każdego dnia jego ciepło sprawiało, że ogień sam płonął, a gdy nocą znikał, chłód opatulał me serce od nowa.

Pokochałam za szczerość, która choć nie wypowiedziana z twoich ust, sprawiała mi tyle dobrego, a nawet, gdy świat walił mi się na głowę, traciłam grunt pod nogami, w Tobie miałam to wszystko, dzięki czemu za każdym razem się podnosiłam.

Miłość, jakiej doświadczyłam, jak krótkotrwały sen, którego bardzo szybko się pozbyłam,
Sam odszedł, niestety tak w życiu już jest, że szczęście raz jest, lecz bywa też, że nie ma go przy nas.

Biec do Ciebie znów chce, jednak to grzech, za który grozi wylana krew,
Wiem, kim jesteś, kim jestem, lecz nadal chce brnąć w tą grę.

Liczę słowa, liczę dzień, a wspomnienia zabierają mnie, zmieniam rytm, uciekam od dobrze znanej melodii, a mimo to nie mogę mieć do niczego pewności,
gdybyśmy potrafili rozmawiać bez krzyku, nie byłoby ran, ani tego wstydu, by ponownie spojrzeć sobie w twarz. 

Ciągle popełniamy te same błędy, nerwy już powoli tracą horyzonty, zagubione serce, które ma jeszcze nadzieję, właśnie ją traci, za oceanem jest moja siła, do której chwilami jestem bezsilna. 

LªMENT Where stories live. Discover now