XVI

61 8 0
                                    

"Anielskie pieśni"

Wolnym, jak ptak jest chęć się wzbić, 
W niebo, które gwiazd tyle ma, 
A każda z nich próbuje śnić idealne sny. 

Anielskie pieśni usypiają mnie, 
Serce się pieści, uciekając nadaremnie w ten cień, 
Kim jestem dla mnie? Nie wiem, czy wiem? Kim jesteś skarbie, by zmieniać mój dzień? 

Teoretycznie jest idealnie, w praktyce wylewam łzy, bo nie mam już siły mieszkać na dnie,
Chcę w niebo się wzbić, idealnie, 
Chcę siły swe zbić i zachować je dla mnie. 

Tam, gdzie moje sny próbują się uskrzydlić, 
Tam, jest wszystko, czego dzisiaj nie wymyślisz, 
Tam, waga uczuć roli nie gra, tam zdrada jest najboleśniejsza. 

Utrata Cię doprowadziła mnie, dalej niż sama potrafiłabym przejść, choć serce po drodze zgubiłam, to sumienia nie zabiłam. 

Chcę biec do marzeń, zdobyć więcej wrażeń, ucząc się przy tym na błędach, by znów móc trzymać Cię w rękach. 

Preferencje do czytania,
Moje myśli do zbierania,
Słowa słowom są nierówne, 
Traktowanie głupie, sztuczne.

LªMENT Where stories live. Discover now