09

14.7K 385 646
                                    

- Piątek, ostatni dzień wykładów i już za kilka godzin weekend - mruknęłam pod nosem, idąc z metra na uczelnie.

Nagle poczułam uderzenie w ramię, zachwiałam się, a moja torebka spadła na chodnik. Odwróciłam się i zauważyłam dziewczynę, na którą prawdopodobnie wpadłam.

- Przepraszam - rzuciłam, myśląc, że była to moja wina.

- Jesteś z nim tylko dla sławy, czy też dla hajsu? - zapytała nieznajoma.

- Co proszę? - nie wierzyłam własnym uszom.

- To co słyszałaś suko - dziewczyna splunęła mi prosto pod nogi - jak ruchasz Matę tylko dla swoich korzyści, to lepiej już teraz odpuść - powiedziała, odchodząc.

Przez chwile stałam osłupiała, analizując to, co właśnie się wydarzyło. Wtedy mój telefon zaczął wibrować. Szybko otrząsnęłam się i ruszyłam w stronę uniwersytetu, wyjmując z torebki urządzenie. Dzwonił jakiś nieznany mi numer, pewnie był to jakiś telemarketer, także nie odebrałam, jednak zauważyłam, że mam kilka nowych wiadomości od Michała.

Chciałam natychmiast opowiedzieć chłopakowi o wydarzeniu mającym miejsce przed chwilą, jednak wzięłam po uwagę to, co napisał

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Chciałam natychmiast opowiedzieć chłopakowi o wydarzeniu mającym miejsce przed chwilą, jednak wzięłam po uwagę to, co napisał. Napewno był zmęczony po całej nieprzespanej nocy.

 - Kiedy on zdążył zrobić takie zdjęcie? - zapytałam w myślach sama siebie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Kiedy on zdążył zrobić takie zdjęcie? - zapytałam w myślach sama siebie.

Było naprawdę ładne i swoją estetyką pasowało do mojego instagrama, także postanowiłam posłuchać rady bruneta u dodać je na mój profil. Tak też zrobiłam, po wejściu do gmachu mojej szkoły. Miałam jeszcze 10 minut do rozpoczęcia się wykładu, więc usiadłam na ławce i zaczęłam myślec nad tym, jak by dać opis do tego posta. Nic nie przychodziło mi do głowy, lecz nagle naszła mnie myśl, by był to cytat z jakiejś piosenki Michała, najlepiej jakiejś stosunkowo starszej, tak by nie każdy wiedział, że to właśnie z jego utworu. Ostatecznie padło na Lucky, moją ulubioną piosenkę z całej Epki. Napisałam wers, który idealnie pasował i opublikowałam zdjęcie, po czym weszłam na salę.

***

W przerwie między wykładami weszłam na instagrama, by zobaczyć z jakim odbiorem spotkała się fotka wykonana przez pijanego chłopaka.

Raz się żyje | MATAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz