#9. Kiedy wyznajecie uczucia.

4.9K 101 175
                                    


ENDOU MAMORU

Trenowałaś z chłopakiem, jak z resztą zwykle. Oboje uważaliście, że jest to najlepsza forma spędzania czasu razem, i woleliście to, niż obijanie się na kanapie. Ale tym razem jedna rzecz była nie tak - Endou gadał owiele mniej, i był jakiś taki przygaszony. Nieco Cię to zmartwiło, ale postanowiłaś zapytać dopiero po ćwiczeniach.

- Coś się stało? - zapytałaś, gdy usiedliście na murawie. Chłopak pokręcił przecząco głową, odwracając ją w Twoją stronę. - Napewno? Bo zazwyczaj, kiedy grałeś w piłkę, uśmiechałeś się, i mówiłeś, że kochasz piłkę najbardziej na świecie..

- Wiesz, ostatnio uświadomiłem sobie, że jest coś, co kocham bardziej... - zmarszczyłaś brwi. Endou Mamoru kocha coś bardziej, niż piłkę nożną? No, może swoją rodzinę, ale to nieistotne... - A wiesz co? Ciebie.

- No, to można rozumieć... - teraz dopiero dotarło do Ciebie znaczenie jego słów, bo spaliłaś buraka, i zaczęłaś się jąkać. Ale z drugiej strony, poczułaś, że kamień spada Ci z serca. Uśmiechnęłaś się lekko. - Ja ciebie też - powiedziałaś po chwili, uśmiechając się szeroko.

Ten, gdy to usłyszał, przytulił Cię, powalając na ziemię. Tak sobie leżeliście, póki nie zrzuciłaś go z siebie, bo zabrało Ci powietrza.

- Musisz ograniczyć kulki ryżowe - powiedziałaś, a ten się zaśmiał.

GOUENJI SHUUYA

Całkiem niedawno odkryłaś, że Twoje serce przyspiesza przy Płomiennym Napastniku. Miałaś nadzieję, że to minie, ale gdy już któryś dzień z rzędu tak się stało, uświadomiłaś sobie, co jest grane. Najzwyczajniej w świecie się zakochałaś. W swoim przyjacielu...normalka.
Tego dnia, miałaś wziąć się w garść i wyznać mu uczucia, więc postanowiłaś spotkać się z nim w parku.
Chłopak już na Ciebie czekał. Przez chwilę miałaś ochotę zawrócić, ale zacisnęłaś tyłek i usiadłaś obok niego.

- Hej, [T/i]-san. Co tam chciałaś powiedzieć? - zapytał, jednak widząc, że maltretujesz swoje palce ze stresu, lekko się przejął. - To coś poważnego?

- Słuchaj - powiedziałaś w końcu, i wzięłaś jego ręce w swoje. - Co jakbym, tak zupełnie hipotetycznie, powiedziała, że się w tobie zakochałam?

W pierwszej chwili zmarszczył brwi, jednak po chwili uśmiechnął się lekko.

- A co jeśli ja, tak hipotetycznie, powiedział, że też cię kocham? - zrobiłaś zapewne piękną minę, bo zaśmiał się i przytulił Cię lekko.

Po chwili odwzajemniłaś przytulasa. Czyli jednak wszystko poszło dobrze...

KIDOU YUUTO

- Kidou! Skup się - Sakuma spojrzał na kapitana z dezaprobatą, i uśmiechnął się. - Stary, wszyscy wiemy, że [T/i] tutaj jest, i wszyscy chcemy na nią popatrzeć, ale po treningu - dodał, a Yuuto zmarszczył brwi i spojrzał na niego zdziwiony.

- Jestem skupiony - odparł, a Genda uniósł brew.

- Na mojej siostrze chyba. Weź ją zaproś na jakąś randkę i tyle - wzruszył ramionami Koujirou.

~ PO TRENINGU ~

Wszyscy przebrali się w zadziwiająco szybkim tempie, co nieco zdziwiło i tak zdezorientowanego już zachowaniem drużyny Kidou. Miał właśnie wychodzić, gdy ktoś wepchnął Ciebie do pomieszczenia.

- Macie wyznać sobie uczucia, tu i teraz! - usłyszeliście krzyk Sakumy. W jednej chwili spaliliście buraka, nie bardzo wiedząc, co powiedzieć.

- No...skoro już tak wyszło - zaczął Kidou. - [T/i]-san, jesteś dla mnie naprawdę ważna, i nie mogę się skupić, ilekroć cię widzę...

𝑺𝒄𝒆𝒏𝒂𝒓𝒊𝒖𝒔𝒛𝒆 ❦ 𝑰𝒏𝒂𝒛𝒖𝒎𝒂 𝑬𝒍𝒆𝒗𝒆𝒏 [ZAKOŃCZONE]Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt