Inspirowane scenariuszami Haikyuuu1146
DO WSZYSTKICH
wnego dnia szłaś sobie ze swoją drugą połówką, gdy usłyszałaś za sobą głos jakiegoś chłopaka...jak się okazało, to Twój przyjaciel z dzieciństwa...ENDOU MAMORU
Szliście sobie do kawiarni, gdy nagle usłyszeliście za sobą wołanie. Będąc pewnym, że nie o was chodzi, szliście dalej, póki ktoś nie chwycił cię za ramię. Zostałaś przyciśnięta do czyjejś klatki piersiowej, a zszokowana, nie mogłaś zrobić nawet kroku.
– Hej, kim jesteś? – Endou starał się brzmieć normalnie, ale niezbyt mu to wyszło. Zmarszczył gniewnie brwi, wyszarpując Cię lekko i pociągnął do siebie.
– [T/i]-chan, nie pamiętasz mnie? – spytał czarnowłosy chłopak, wyraźnie smutny. Pokiwałaś twierdząco głową. – To ja! Kuroo! Ten gruby chłopak, z którego wszyscy się śmiali!
Nieco odświeżyłaś pamięć, i rzeczywiście, miałaś przyjaciela Kuroo. Tylko ten, którego zapamiętałaś, był gruby, nielubiany, niski...a ten? Kompletne przeciwieństwo.
– Kuroo? To naprawdę ty? – spytałaś zszokowana, a ten pokiwał twierdząco głową. – Ale się zmieniłeś...
– I uświadomiłem sobie, że cię kocham [T/i]... – powiedział. No tego Mamoru już nie wytrzymał.
Chwycił Cię za rękę i pociągnął w stronę swojego domu.
– Endou-kun...skąd u ciebie takie coś? – spytałaś zdziwiona, oglądając się za siebie.
Kuroo stał w miejscu zszokowany.
Będąc już w domu, niemal od razu zostałaś przyciśnięta do ściany.– Wkurzył mnie – odparł jedynie, i uśmiechnął się triumfalnie. – Trzeba będzie udowodnić mu, że jesteś moja...jeśli dalej będzie się kręcił wokół ciebie... – pocałował cię krótko w nos.
– E-endou..? – oddalił się lekko od Ciebie, a na jego ustach spowrotem zagościł uśmiech.
– Chcesz może onigiri? – zaproponował, kierując się do kuchni.
No tego się po nim nie spodziewałaś...
GOUENJI SHUUYA
– Kuroo? No nie wierzę! Ale się zmieniłeś! – trzymałaś chłopaka za policzki, oglądając uważnie jego twarz.
Gouenji stał na uboczu ze zmarszczonymi brwiami, obrzucając chłopaka niechętnym spojrzeniem.
– A ty za to wcale! Nadal jesteś tak samo urocza... – tylko Gouenji miał prawo mówić, że jesteś urocza.
– [T/i]-chan, nie sądzisz, że powinniśmy już iść? – zapytał, a Ty spojrzałaś najpierw na niego, potem na zegarek, który miałaś na ręce. – Zaraz spóźnimy się do kina.
– Tak, chyba powinniśmy już iść – powiedziałaś, odsuwając się lekko od Kuroo. – Wybacz, ale muszę już iść...
– Czekaj! [T/i]-chan...ja tu przyjechałem dla ciebie. Szukałem cię tak długo, zbierałem pieniądze na wyjazd...bo cię kocham. Jak nikt – Kuroo chciał Cię pocałować, ale został odepchnięty od razu przez Gouenji'ego.
YOU ARE READING
𝑺𝒄𝒆𝒏𝒂𝒓𝒊𝒖𝒔𝒛𝒆 ❦ 𝑰𝒏𝒂𝒛𝒖𝒎𝒂 𝑬𝒍𝒆𝒗𝒆𝒏 [ZAKOŃCZONE]
Fanfiction[ ZAKOŃCZONE ] ❗ POSTACIE SĄ STARSZE NIŻ W ORYGINALE ❗Jak widzicie po tytule, są to scenariusze, czyli nieco bardziej rozbudowana wersja preferencji. Znajdziecie tu takie postacie jak; ✨ 𝐄𝐧𝐝𝐨𝐮 𝐌𝐚𝐦𝐨𝐫𝐮 ~ ✨ 𝐆𝐨𝐮𝐞𝐧𝐣𝐢 𝐒𝐡𝐮𝐮𝐲𝐚 ~ ✨...