19|Atwood

221 39 126
                                    

      Zachary Atwood zszedł ze sceny.

     Dosłownie, w przenośni, całkowicie. I definitywnie. Podjął decyzję. Decyzja zapadła. Czy była to decyzja właściwa?

    Lepiej czasem nie wiedzieć. Nie wiedzieć co teraz robi. Nie wiedzieć co robi jej chłopak. Nie wiedzieć, czy jej usta są czerwone, czy różowe, czy inne. Nie wiedzieć, czy dotykają szklanki, czy ust bruneta. Nie wiedzieć, czy ma paznokcie pod kolor sukienki, czy pod kolor jego garnituru. Nie wiedzieć, czy ma na sobie szpilki, czy w płaskich butach jest podnoszona przez chłopaka. Nie wiedzieć, czy słucha muzyki, czy śmiechu bruneta. Nie wiedzieć, czy jej oczy są pełne blasku, czy są puste, czy są tylko dla niego. Nie wiedzieć jak wyglądają jej włosy, czy są kręcone, czy proste, czy spływają z ramienia chłopaka. Nie wiedzieć czy oddycha płytko, czy głęboko, czy oddychają jednym powietrzem. Nie wiedzieć ile minut temu się obuziła, tym bardziej czy obudziła się przy nim. Nie wiedzieć kiedy poszła spać, czy poszła spać sama. Nie wiedzieć czy się uśmiecha, czy się całuje czy tańczy. Nie wiedzieć czy się już ubrała, czy to brunet wybrał jej ubrania. Nie wiedzieć, których perfum użyła, czy były to te uwielbiane przez jej chłopaka. Nie wiedzieć co u niej. U niej i jej chłopaka.

     Zachary Atwood nie wiedział. Wiedzieć nie musiał, nie powinien i nie chciał. Wychodziło mu to na dobre. Ona nie była odpowiednia dla niego. On nie był odpowiedni dla niej. To nie była ich bajka.

    I w sumie to Zachary Atwood i Audrey Brooke nigdy nie byli razem. I razem być nie powinni. Teraz stało się to dla niego jeszcze bardziej pewne. Dlaczego Zach w ogóle kiedykolwiek myślał o sobie i Rey jako o nich? Dlaczego istniało słowo „MY"? I że akurat zobaczył ją z innym. Dobrze się stało. Bardzo dobrze.

    Zachary Atwood nie miał zamiaru tego przeżywać. Tak w sumie to niczego nie stracił. Nie stracił Rey. Nigdy jej nie miał. Niczego nie stracił.

     I nic w jego życiu się nie zmieniło. To, że rozmawiał z nią kilka razy, że z raz o niej myślał nie znaczyło wcale, że byli ze sobą jakkolwiek związani.

    Nie powinien zamieniać się w chodzącą teagedię. Nic się w jego życiu nie zmieniło. Absolutnie nic.

    Przecież przez całe liceum widywał ją prawie codziennie i to było jak najbardziej normalne. Później nie widział jej prawie przez dwa lata i to było jak najbardziej normalne. Teraz będą sporadycznie się widzieć i to też powinno być jak najbardziej normalne.

    Tyle, że w życiu Zacharego Atwooda nic nie było normalne. Czy określenie "normalność" istniało?

    Nie wiedział. Nic w sprawie tej dziewczyny nie było dla niego pewne.

   Zachary Atwood nie miał prawa być w jakikolwiek sposób zazdrosny, urażony czy smutny. Nie była jego. Nie mógł jej sobie ot tak zaklepać, zamówić, dostać. Była bezcenna. Zach nie był cenny.

    Czy czuł się pusty? Tak. Ale nie dużo bardziej niż zwykle. Tylko trochę.

    Tyle, że w rzeczywistości Zachary Atwood nie zszedł ze sceny.

    Aby z niej zejść, trzeba w ogóle istnieć w przedstawieniu. Trzeba na niej być. Zach nie był.

    To nie była ich bajka.

   Postanowił sobie jedno : nie wiedzieć.

   Nie wiedzieć co u niej. U niej i jej chłopaka. W  cudownej bajce z brązowowłosym księciem.

———————

Moja najukochańsza załogo, witam! Mamy dziś niby zwykły dzień, ot poniedziałek. I to prawda, niezwykły nie jest. Ale to Dzień Dziecka! Życzę Wam dużo radości, szczęścia i abyście byli sobą! Wykorzystajcie ten dzień, wyciśnijcie z niego ile się da! Sami wiecie co jest dla Was dobre, jakie macie marzenia, jakie plany. Pewnie większość jest ode mnie starsza, ale poczujcie w sobie dzieciaka - warto! Niech dla każdego z Was zaświeci jeden, najcudowniejszy promyk słońca. Wysyłam buziaki!

Co sądzicie o rozdziale? Pisząc go miałam sporo wątpliwości, ale w końcu jest. Czy dobry czy zły? Nie mnie oceniać.

I też proszę o wskazówki dotyczące długości. Jaka ilość słów w rozdziale byłaby dla Was satysfakcjonująca? Bo sama już nie wiem.

Pięknego dnia! Trzymajcie się!

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jul 02, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

e.n.v.y.Where stories live. Discover now