~16~

5.5K 273 654
                                    

Po słowach Miny wszyscy spojrzeli na kokon-bakudeku. Izuku lekko się zaczerwienił, gdy zobaczył jak każdy przygląda się jemu i Bakugo z wielkim zaciekawieniem. Katsuki jednak totalnie ich olał.

- Bakugo? Midoriya? - Kaminari patrzył na nich z wielkim bananem na twarzy

- Oh bro. - westchnął Kirishima - Cieszę się, że mogłem ci w tym pomóc.

- Tch. Czy możemy oglądać teg głupi film dalej? - warknął Katsuki

- Nie. Najpierw macie się wytłumaczyć. - wszyscy z klasy patrzyli na nich pytająco. No, prawie wszyscy

Izuku spojrzał na siedzącą obok niego Urarake. Widział smutek w jej oczach. Wiedział, że dziewczynę boli ten widok. Nie chciał robić jej przykrości, ale też nie chciał utrzymywać swojej relacji z Bakugo w sekrecie. Przecież i tak po jakimś czasie wszyscy by się dowiedzieli.

Ochako spojrzała na Midoriye. Dziewczyna naprawdę była smutna. Mimo to uśmiechnęła się do Izuku. Jako jego najlepsza przyjaciółka postarała cieszyć się z jego szczęścia i zrozumieć jego wybór. Deku widząc ten uśmiech wyrażający zrozumienie, też lekko się uśmiechnął. Zielonowłosy chłopak był naprawdę szczęśliwy.

Jednak inaczej jest w przypadku Todorokiego. Ten mieszaniec to dopiero był wkurzony. Patrzył na nich ze wściekłością, zazdrością i rządzą mordu. Oczywiście chciał zabić Bakugo, a nie Midoriye.

Para jednak nie zwróciła na niego uwagi. Katsuki starał się olewać pytania Miny, a Izuku patrzył jak blondyn ich olewa, rumieniąc się tylko na niektóre pytania Ashido.

- Bakogooo. Weź powiedz. - nalegała dalej Mina

- Tch. Włączaj ten zasrany film, a nie się pytaj.

- Ale przyznaj, że jesteście raazem! - powiedział Kaminari

- CZY MOŻEMY OGLĄDAĆ DALEJ?!

- Włączę film jak się przyznasz. - oznajmiła z uśmieszkiem Mina

- Ugh. - Katsuki spojrzał w zielone oczka Deku, które też na niego patrzyły

-Kacchan?

Bakugo nic nie odpowiedział. Przybliżył się do Izuku i pocałował go w czółko, przy okazji głaszcząc ręką jego zieloną czuprynę.

- Zanotujcie to sobie w tych waszych małych mózgach debile. Od dziś Deku jest mój.

Izuku spalił buraka. Schował twarz w dłonie i powiedział:

- Z-zawstydzasz Kacchan..

- Awwww, wyglądacie przesłodkooo - stwierdziła Mina

- Pragnę zaznaczyć, iż ja i Kaminari pomagaliśmy w powstaniu tego związku. - wtrącił dumnym głosem Kirishima

- Ugh. Czy włączysz ten jebany film czy będziecie dalej tak na nas patrzeć i komentować?!

- Już, już, włączam.

Mina włączyła część dalszą filmu. Przeważnie wszyscy oglądali, ale czasami dało się usłyszeć kogoś szepty typu "omg tego się nie spodziewał*m", "wyglądają słodko", "ja tam nie ogarniam" lub "troche to dziwne, ale ok".

Midoriya czuł się trochę dziwnie, ale nie chciał zmieniać swojej pozycji. Był wtulony w ciepłego Bakugo. Katsuki za to totalnie miał wywalone na to co wszyscy mówili. Obejmował Izuku w tali, przytulając go do siebie. Było mu dobrze i wygodnie.

>Time skip>

O godzinie 20:28 skończył się film. Był trochę straszny, ale nie jakoś bardzo. Wszyscy sobie chwilę pogadali o tym filmie. Bakugo wszystkich poobrażał i skrytykował za to, że są lamusami, bo boją się takich bzdetów, a Midoriya starał się pocieszyć Urarake słowami "na pewno kiedyś kogoś znajdziesz" itp. Brunetka starała się go zapewnić, że nic jej nie jest, a Iida stwierdził, że dla Izuku ten ich związek może być niebezpieczny.

Dam radę? ~Bakudeku~ ✔️Zakończone✔️Where stories live. Discover now