- Jasne.- odpowiedziała Arwena.
Poszłyście w kierunku jeziora. Gdy już doszłyście, położyłyście się na piasku miękkim jak poduszka i wpatrywałyście się w chmury. Leżałyście tak około godzinę. Nagle usłyszałyście nieznajomy głos. Okazało się że to strażnik.
- Drogie panie.- powiedział.
- Słuchamy?- odpowiedziałyście.
- Król was wzywa do pałacu. Zaraz przybędą. goście.
- O pewnie przyjechał Gandalf z jakimś tam hobbitem.- pomyślałaś.
- A skąd wiedziałeś, że właśnie tutaj będziemy?- zapytała Arwena.
- Król powiedział żebym sprawdził właśnie to miejsce. Mówił że tutaj często spędzacie czas.- powiedział.
- Dobrze. Już idziemy.- odpowiedziałaś mu.
Wstałyście niechętnie z piasku i ruszyłyście za strażnikiem. Zaprowadził was na dziedziniec, do którego właśnie przed chwilą przyjechali. Zobaczyłyście waszego ojca witającego się z Gandalfem. Stanęłyście obok waszego taty.
- Witaj mellon (przyjacielu)! Dobrze cię widzieć!- powiedział starzec.
- Witaj mellon (przyjacielu)! Ciebie również miło widzieć.- odpowiedział mu król.
Nagle do twojej siostry podszedł Gandalf.
- Oj Arweno. Dobrze cię widzieć. Wyrosłaś od kiedy się widzieliśmy. Byłaś niedawno taką małą elfką. Piękna jak zawsze!- powiedział uśmiechnięty i pocałował ją w dłoń.
- Witaj Gandalfie. Ciebie też dobrze widzieć.- odpowiedziała mu moja siostra.
Gdy starzec jeszcze gadał z Arweną widziałaś że podchodzą do ciebie hobbici. Wasz ojciec powiedział że przybędzie tylko jeden a było ich czterech. Nie za bardzo ci to przeszkadzało.
- Witaj pani.- powiedzieli hobbici.
- Witajcie drodzy hobbici! Jak brzmią wasze imiona?- powiedziałaś i zapytałaś z uśmiechem.
- Ja jestem Frodo a to jest Sam, Merry i Pipin.- powiedział najniższy z wszystkich hobbitów.
- Miło mi was poznać.- odpowiedziałaś.
Gdy hobbici poszli przywitać się z Arweną, podszedł do ciebie Gandalf.
- Witaj Lily. Pamiętam również jak byłaś małą elfką Miło mi ciebie w końcu poznać.- powiedział starzec i pocałował twoją dłoń.
- Cześć Gandalfie. Ciebie też miło poznać.- odpowiedziałaś z uśmiechem.
- Arweno, Lily. Pokażcie Gandalfowi oraz hobbitom gdzie są ich pokoje. Proszę.- rzekł wasz ojciec do was.
- Oczywiście, tato- odpowiedziałyście mu.
Zaprowadziłyście ich do swoich komnat. Rozeszłyście się. Ty poszłaś do swojej komnaty, a Arwena poszła porozmawiać z ojcem. Gdy otworzyłaś drzwi od swojej komnaty, rzuciłaś się na łóżko. Po chwili poszłaś do łaźni nalać sobie wody do wanny. Weszłaś do wanny i leżałaś tam trochę.
Hejka!
Postanowiłam dodać ten rozdział troszkę szybciej dlatego, że miałam pomysł co napisać a później mogłam zapomnieć ;D Następną część dodam jutro z rana lub dzisiaj w nocy. Pozdrawiam was ;3
- TajemniczaOsobaCx
YOU ARE READING
Miłość ponad wszystko- Legolas [ZAWIESZONA]
FantasyJesteś córką Erlonda, króla Rivendell. Do twojej krainy przybywa jasnowłosy elf o imieniu Legolas wezwany przez twojego ojca w sprawie pierścienia. Czy poczujesz coś do przystojnego jasnowłosego elfa?