~♫And I will stumble and fall.
(I potknę się i upadnę)♫~
POV Lloyda
Co ja narobiłem?
-Lil?-zacząłem niepewnie.
-Nie ma już Lil! Teraz to ja przejmuję kontrole!
Dziewczyna rzuciła się na mnie.
-Nie.-zaprzeczyłem- Lily wciąż tam jest.
-Gościu... już jesteś w jej podświadomości.. Gdzie niby jest to ,,tam''? To koniec.. Przegrałeś.
-Ninja się nie poddają!-zawołałem.-Lily proszę posłuchaj..
-Zostaw już ją w spokoju!-krzyknęła moc.-Ona dość się wycierpiała!
Czekaj.. ona się o nią martwi..
-To ciekawe.. troszczysz się o nią.-powiedziałem zdumiony.
-To moja mistrzyni. Jasne, że się o nią troszczę!
-To daj mi jej pomóc.
-Nigdy! Nie pozwolę Ci jej znowu zranić!
Odepchnęła mnie.
Pomyślałem chwilę.. Co mogę zrobić?
-Zagrajmy w grę..-zacząłem nucić.
-Grę?
-♫Zagrajmy, zaśpiewajmy nas nie trzeba prosić
Bo muzykę każdy z nas głęboko w sercu nosi.♫
-Chcesz, żebym śpiewała?-popatrzyła na mnie zażenowana.-Skończyły Ci się lepsze pomysły, czy co?
-Lily zawsze była bardzo blisko z muzyką.-odpowiedziałem.- A ty jesteś mocą kreatywności.. nie śpiewasz?
-Śpiewam, ale nie przy każdym lubię to robić.
-Jej to jakoś nie przeszkadzało w śpiewaniu.
-Owszem.. przeszkadzało.. Ona także nie przepada za śpiewaniem przy innych. Bo to, co śpiewa pochodzi z serca.
-Ale.. przy mnie śpiewała..-powiedziałem zdezorientowany.
-Naprawdę? Co ty nie powiesz.-powiedziała ironicznie-Pan Przyjaciel miał u mojej mistrzyni przywileje.
-Co?-spytałem zdziwiony.
-Przy Tobie.. zachowywała się jak.. Jak.. przy.. rodzicach.. Jak w Domu..-szepnęła cicho.
Podszedłem do niej bliżej.
-Chcę porozmawiać z twoją mistrzynią.-powiedziałem spokojnie.
-Nie. Nie pozwolę znowu jej skrzywdzić.
Stanąłem twarzą w twarz z dziewczyną.
-Chcę z nią porozmawiać.
-A ja chcę ją ochronić. Dlaczego ludzie ciągle gardzą Kreatywnością?! Dlaczego ciągle widzą w Nas wybryk natury?! Co Ona wam zrobiła, co!? Co zrobiła wam jej rodzina?! Właśnie. Nic! Teraz za to zapłacicie!
-Daj mi z nią porozmawiać.
-Nie.
YOU ARE READING
Wiem, kim jesteś | Trylogia Kreatywności Tom I | NINJAGO ❁
Fanfiction,,Dobrze widzi się tylko sercem, najważniejsze jest nie widoczne dla oczu'' Lloyd ciągle słyszy docinki ze względu na to, kim jest jego ojciec. Nikt nie wie, że on: Syn Wielkiego Lorda Garmadona jest tak naprawdę Zielonym Ninja wielbionym przez fanó...