Ferrari ▫️Taekook

26

- Jesteś kurwa zjebem.

Taehyung wrzasnął i z głośnym hukiem zamknął za sobą drzwi od domu. Był niesamowicie wściekły, gdyż z okna zauważył jak Jeon Jeongguk miał czelność naklejać na szybę jego samochodu jakąś kartkę. Szybkim krokiem znalazł się przy mężczyźnie i złapał swoją dłonią za przód jego koszuli, aby następnie przyciągnąć mężczyznę do siebie.

Ciemnowłosy był uśmiechnięte od ucha, a może i nawet wyszczerzył się jeszcze bardziej gdy jego seksowny sąsiad był tak kurewsko pociągający, gdy emanował agresją. Znalezienie się bliżej twarzy Taehyunga spotęgowało w nim chęć podroczenia się ze starszym mężczyzną.

- Tylko oznajmiam wszystkim, że to moje ferrari jest najlepszym autem, - podkreślił i oblizał usta. Blondyn odepchnął Jeongguka od siebie i podszedł do przedniej szyby auta, aby jednym sprawnym ruchem zerwać z niej kartkę, z napisem Żenada ulicy.

- Jeszcze raz dotknij mojego porsche a stanie Ci się krzywda, - niemal że wysyczał i chciał zwyczajnie wrócić się do budynku, żeby nie wybuchnąć jeszcze bardziej od tego wkurwiającego uśmieszku bruneta.

- A jeśli dotknę ciebie? - starszy przystanął w pół kroku i policzył do trzech. Był zdenerwowany i zaskoczony, nie miał pojęcia jak na to zareagować.

- Skończysz jeszcze gorzej.

Na sam koniec przykleił kartkę trzymaną w ręce, do klatki piersiowej Jeongguk i z uśmiechem odwrócił się, wiedząc że teraz to brunet jest żenadą ulicy.

Tak, ich zachowanie było niczym wyciągnięte z przedszkola.