{18}

193 12 0
                                    

Nie trafiłem go, ale on rzucił zaraz po mnie, nie trawił oczywiście. Już czuje że to wygram, po prostu to czuje.

- Nie zapomniałeś chyba że możemy używać blasterów ze śniegiem?

- To istnieją takie?

- Oczywiście.

Haha, popostu włożę blasterowi śnieg do paszczy. No i obsypało Horrora całego.

- Nie wiem jak to zrobiłeś ale tak łatwo się nie dam!

- Zobaczymy! Mam kilka sztuczek w zanadrzu!

- Ty masz zawsze jakieś asy w rękawie.

- No jasne, ty też byś mógł.

- Ty tu jesteś od sztuczek.

- No niech ci będzie, ale mówię ci, załatwię cię, nie trawisz mnie pierwszy! Ha ha!

- Nie ciesz się tak, jeszcze nie wygrałeś.

- I o to chodziło.

- O co?

- Grałem na zwłokę!

Właśnie teraz moja kość ze śniegiem w niego trawiła.

- Oż ty! Zawsze masz jakieś pomysły, haha.

- Gramy jeszcze raz?

- Ja chętnie!

- Ja też!

- Ja także.

*Później*

Aktualnie nic nie robię, chyba pójdę spać, ostatnio Nighta ciągle nie ma. Trochę się zmęczyłem na tych bitwach na śnieżki, ale chociaż fajnie było, każdy się dobrze bawił. Denerwuje mnie troche że go niema, po prostu, cały czas o nim myślę.
Muszę wziąść się w końcu w garść bo nudno tu jak cholera, a Night już nie rozdaje misji. Co ja mam robić? Cały czas tylko misje i misje, miałem jakiś sens w życiu i cel, ale teraz? Co ja mam niby robić?

- Witaj Killer, mam dla ciebie zad-

- Czego znowu?

- ?

- A to ty.

- No ja.

Usiadł obok mnie.

- Mam dla ciebie zadanie.

- Tak?

- Weź ten kawałek drewna i zrób coś z niego.

- Po cholere?

- Zobaczysz, ale nie myśl nad tym co ci wyjdzie, potem powiem ci o co chodzi, po prostu podłub sobie i zobacz.

- No dobra...

- To ja-

- Znowu idziesz na jakieś spotkanie?

- No tak.

- Grupa się rozwala nie widzisz tego?

- Widzę, ale teraz niem-

- Zostań.

- Ale-

- Nie mam co robić oprócz dłubania w kawałku drzewa.

- Wrócę niedługo.

- Pff.

- Co ci się stało w palec?

- Nic.

- Jak to nic?

- Obchodzi cie to w ogóle?

- No oczywiście.

- Tak? Już wolałem żeby było jak kiedyś.

- Czyli?

- Wtedy chociaż zwarcie kierowałeś grupą.

- Teraz daje wam "wolność" od tamtych tortur.

- Już bardziej torturuje mnie to że inni się związali i po opuszczali bazę niż to że obrywałem na misjach.

- Czyli co mam według ciebie zrobić?

- Wysil się trochę i pomyśl.

Witam witam odwieszam książkę! Kto się cieszy? (Nikt TwT)

✞︎𝕻𝖊𝖜𝖓𝖆...h̶i̶s̶t̶o̶r̶i̶a̶⌫ ᯽𝔨𝔦𝔩𝔩𝔢𝔯𝖒𝖆𝖗𝖊♡︎Where stories live. Discover now