XII - IGNIS

403 29 23
                                    

Wiedział Juliusz przecie, że uciec nie może.

Wiedział, że takiemu jak on nieboże

Trudno będzie się przeciwiać,

Gdy rozkaz pada z ust potwora,

Co ze wszystkich najgorsza jest zmora

I co rogi na czole hodował

I co w snach ludzkich krwią się odmalował.

Ale do tej pory potwór nie kłamał,

Danego mu słowa przecie nie łamał

I nie złamie. Jedno ma tylko żądanie,

Co niby fraszką zda się,

A jednak na wszystkich występków Parnasie

Plasuje się prośba ohydna.

Szatana morda przebrzydła

W jego stronę niezmiennie zwrócona.

Z rogów szatanich korona

Na łbie się wznosi dumnie,

A duszno w komnacie jak w trumnie.

Juliusz ode drzwi odstępuje,

Strach mu się na twarzy maluje,

Serce- kołatka dudni mu w piersi.

W płomieniach chyba nawet straceńcy weselsi

Niż on tutaj z Adamem.

Sam na sam z ciemności panem,

Co znowu pytanie ponawia okropne,

Czekając słów kupidyna, co pewno roztropne

I w mądrości chwale skąpane

Będą wreszcie mu z gardła wyrwane:

— Odezwijże się, aniele

Nie jesteśmy wszak w kościele,

Tu mówić w głos wolno i wypada.

Wiem ja, moja prośba nie lada

Wyzwaniem dla ciebie być musi.

Lecz nie ma takiego, co się nie skusi,

Kiedy szansę ma spełnić życzenie.

Pamiętam, że u was, tam, w niebie,

Nie ma żadnej duszy pociechy,

Prócz posłyszanych z dołu słów jakiego klechy,

Nic tam, prócz modlitwy, nie gości.

A Stwórca dał wam, skrzydlatym,

Ludzkie ciała. I nie przestał na tym,

Bo wręczył i serca,

Co głodne czułości jak krwi morderca.

I jam od was nieróżny.

Choć zda się, żem wewnątrz jest próżny,

Ducha chyba dawnom pozbawion,

A jednak poddać pragnę się słodkim doznaniom,

Którymi dzielić chcę się z tobą,

By nasze ciała wspólną ozwały się mową,

By...

                                — Dosyć, błagam

Przerwał mu Juliusz poruszony

— Ja niczym nie władam,

Nie mam w garści piekła, ni korony

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Nov 29, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

SŁOWACKIEWICZ~ Ponad to nie ma już nicWhere stories live. Discover now