11 grudnia wita 😍
Miłego czytania! ❤Tego samego dnia wieczorem, kiedy siedzieliśmy na kanapie z kubkiem herbaty, rozmawialiśmy na temat powrotu.
- W ogóle to nie dostałaś ode mnie żadnego prezentu.
Przewróciłam oczami, po czym upiłam łyk gorącego napoju i spojrzałam na niego.
- Twoja obecność, jest wystarczającym prezentem.
Posłał mi uśmiech, po czym spojrzał na kominek.
- Pomyślałem, że oboje chcielibyśmy utrzymać relację jakąkolwiek by ona nie była.- znów spojrzał na mnie i podał swój numer telefonu, a ja jemu swój.
- Dziękuję.- odpowiedziałam, a on posłał mi szeroki uśmiech.- Gdybyś chciał mogę odwieźć Cię do miasta.
- Jesteś pewna?-zapytał.
- Tak.- wzruszyłam ramionami.- Przydałby się drugi kierowca.
- Ach, więc dlatego chcesz, żebym jechał.
- Nie zmuszam, ale wiem, że i tak chcesz.
- Masz rację.- powiedział, po czym mnie cmoknął w usta, a potem objął mnie ramieniem i włączył netfliksa.- Co oglądamy?- zapytał.
- Może jakąś komedię?- zapytałam, opierając głowę na jego klatce piersiowej.
- Jasne, piękna.- odpowiedział i zaczął szukać, po czym wybrał jakąś komedie i zaczęliśmy oglądać.
Skończyliśmy oglądać gdzieś przed dziewiątą, więc po filmie stwierdziłam, że pójdę się spakować. Wstałam z kanapy i poszłam na górę, po czym weszłam do pokoju i zaczęłam się pakować. Zostawiłam kilka rzeczy na wyjazd. Spakowałam jeszcze ubrania z łazienki, które już wyschły.
- Mogę spać z Tobą?- usłyszałam za sobą i podskoczyłam.
- Nie strasz mnie.- burknęłam.
Podszedł do mnie i objął od tyłu, całując w policzek.
- Nie chciałem.- powiedział.
- W porządku, ale odsuń się, bo pakuje się.
- Dobrze.- westchnął i odsunął się ode mnie, a ja nagle poczułam zimno i pustkę.- Jednak nie odpowiedziałaś mi na pytanie.
- Jakie pytanie?- zmarszczyłam brwi.
- Czy mogę spać z Tobą?
- Tak.- odpowiedziałam i zerknęłam na niego, po czym wróciłam do pakowania ostatnich rzeczy.- Jutro po śniadaniu wyjedziemy.
- Okej.- mruknął.
Postawiłam walizkę obok drzwi i spojrzałam na bruneta, który leżał i czytał książkę. Przewróciłam oczami i weszłam do pokoju, który kiedyś należał do mojego brata. Ściągnęłam pościel, po czym ją schowałam do worka, a następnie zajęłam się pościelą, którą schowałam do szafy. Spojrzałam na wielki plecak mężczyzny i zaniosłam go do swojego pokoju, po czym wróciłam z powrotem do drugiego pokoju, po którym się rozejrzałam, ale nic nie znalazłam, więc przykryłam meble folią. Później wspólnie z Blake'em pościągaliśmy ozdoby. Czułam się dziwnie, kiedy ściągałam wszystkie ozdoby. Westchnęłam cicho i schowałam je do pudełka. Kiedy skończyliśmy i została jedynie goła choinka, stało się jakoś pusto w salonie. Brunet wyniósł choinkę, a ja zaniosłam stojak oraz pudełka do graciarni. Meble znowu pokryłam folią, kiedy odkurzyłam i pomyłam podłogi. Półki znów zostały opróżnione. Za każdym razem, gdy opuszczałam to miejsce czułam smutek. Stał się dla mnie domem wspomnień. Tu czułam się najlepiej, bo byłam bliżej z rodziną.
ESTÁS LEYENDO
Niespodziewany Gość ✔
RomanceW burzliwą noc do mojego domku w górach zapukał niespodziewany gość. Nie wiedziałam wtedy, jak moje życie się zmieni. Zawiera sceny 18+