-czego chcesz - warknąłem odsuwanie się szybko. - Koszmar.
-możemy porozmawiać?
-nie chce z rozmawiać.
-Killera proszę, chociaż chwilę-
-Powiedziałem że nie chce z rozmawiać - warkną wkładać ręce w kieszenie i cofnąłem się. Odwróciłem na pięcie i szybko skierowałem w stronę domu.
-Killera proszę! - usłyszałem głos nauczyciela za plecami po poczułem dotyk na ramieniu. Wyjąłem szybko dłonie z kieszeni i zaciskając je w pięści obciążyłem się mężczyzny.
-Rozumiesz słowo nie ?! Nie chce z rozmawiać! Ani teraz, ani nigdy! Mam cię serdecznie dość w moim życiu!
-nie krzycz, proszę. Chcę tylko wszystko ci wyjaśnić-
-Nie chce słuchać twoich kłamstw. -wywarczałem mu w twarz i odepchnąłem do prosz.- nie zbliżaj się do mnie więcej. - mruknąłem chcąc znowu się odwrócić jednak przerwał mi mocny chwyt za żuchwę. Koszmar nakierował moją twarz z powrotem w stronę swojej oraz unosząc ją lekko do góry pocałował mnie. Na początku Stałem w bezruchu przez po chwilach odepchnąć.
-NIE DOTYKAJ MNIE! - wydarłem się cofając. Łzy zbierały się w kącikach moich oczu i zacząłem widzieć coraz mniej. Nauczyciel chwycił mnie znowu za rękę i przyciągnął do siebie przytulając.
Na początku się rzucałem ale kiedy moje oczy rozpoczęły się, wodospadu słonawej cieczy spływającej po moich policzkach, po prostu stałem tulony przez niego. Opierałem głowę o jego ramię otumaniony jego zapachem i starałem się przestać płakać.
-teraz dasz mi wszystko wy- zaczął jednak coś mu przerwało, prawdopodobnie ten sam czynnik odsunął go ode mnie i spowodował upadek kawałek dalej.
-Killer wszystko okej ?! - spytał ktoś, nawet nie mogłem skupić się dokładnie na głosie. Przetarłem oczy starając się uspokoić co udało mi się tylko przez chwilę bo zaraz znowu z oczu płynęły mi łzy.Tak bardzo w tamtej chwili chciałem przestać płakać. Było mi głupio, w końcu który licealista stoi na środku i ryczy jak dziecko które zgubiło rodziców. Poza tym było mi jeszcze lekko niedobrze i czułem dziwne kłucie w okolicy duszy. A on, ten arogancki, parszywy debil debil to po raz kolejny. Wiedział, że żeby mnie złamać wystarczy niewiele, tak cholernie niewiele, i znowu chciał to zrobić. Jeszcze parę sekund i wtulił bym się w przepraszając, w sumie nawet nie wiem za co. Nie ja jestem tu winny ai tak nie potrafię być na niego zły. A przynajmniej nie kiedy jest blisko.
Podniosłem głowę do góry starając się uspokoić, co udało mi się dopiero po chwili. Poczułem jak ktoś mnie przytula, a potem gdzieś prowadzi. Szedłem powoli obok tej osoby by w końcu na nią spojrzał. Dust szedł obok mnie, mnie mnie za rękę i jakiś czas zerkał za siebie. W końcu też zwróciłem wzrok w tamtą stronę i lekko się zdziwiłem. Myślałem że zobaczę tam Fella krzyczącego na historyka jednak stał tam Outer, ewidentnie zdenerwowany, wymachiwał i coś wykrzykiwał. Po chwili włożył ręce w kieszenie i podszedł do nas.
-Killer wszystko okej? - usłyszałem po raz kolejny i spojrzałem na chłopaka.
-nic nie jest okej - szepnąłem podchodząc do niego. - nic kurwa nie jest okej - mruknąłem i niepewnie oparłem głowę o jego ramia. Ten szybko objął mnie i zaczął głaskać po plecach. Znowu poczułem przyjemne ciepło. Uśmiechnąłem się do siebie wtulając w wyższego i zamknąłem oczy.
Ciepło narastało z każdej sekundą aż w końcu dotarło do moich policzków, które delikatnie zmieniły kolor. Odsunąłem się szybko i odwrócone do przyjaciół tyłem.
-pójdę do domu ...
-czego on od ciebie chciał?
-nie wiem, nie obchodzi mnie to. Mam ważniejsze rzeczy na głowę. - powiedziałem wkładając ręce w kieszenie i kontem oka na nauczyciela trzymającego się za polik oraz patrzącego w naszą stronie.
Chwyciłem przyjaciół za ręce i poszedłem w stronę swojego domu.🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙🔪🌙
Grr rozwinął rozdział wyszedł. Ale go zjebał i jest chujowy. Co się dziwić pisany o 5 rano. Znaczy około 4:30
(dwa rozdziały jednego miesiącaa- i jeszcze będzie specjalny- wow Paulina przyhamuj. To co? Półroczna przerwa kochani? XD)
(specjalne wleci w wigilię jak coś, tak po południu się postaram)
(btw najlepszego Tobio Kageyama XDD i Najlepszego Dream i NM, wiem że mieli wczoraj ale lepiej później niż wcale-)
CZYTASZ
MÓJ Nauczyciel Od Historii~ Naj!Killer X Naj!Nightmare (Remake)
FanfictionCzy uczeń może być w związku z nauczycielem? Czy inni ich zaakceptują? Co na to wszystko powiedzą przyjaciele Killera? Co jeśli Nightmare nie jest taki święty jak każdemu się wydaje? Czy pajęcza sekretarka popsuje cudowne plany biało kostnego sz...