27

10K 236 16
                                    

Wracam autem do domu z szefem widziałam się przez 10 minut . Dzień był bardzooo dziwny ... głupia nie jestem wiem ze to Lucas chciałam podejść i się do niego przytulić ale on mnie nie pamięta rozumiecie ?! Aż tak się zmieniłam ? Nie wydaje mi się .. jeszcze ten jego głos był taki suchy lodowaty aż mnie ciarki przechodzą na sama myśl o nim . Weszłam do domu i rzuciłam się na łóżko . To jest wszystko takie popieprzone .. drrr
Wzięłam swój telefon gdy ktoś zaczął dzwonić
Majka
-hejka kochana będę za 10 minut szykuj się na imprezeeeee - krzyknęła i się rozłączyła
Cała ona ... ale za to ja kocham . Nie chce mi się iść ale chciałabym odreagować i zapomnieć ..
Dwie godziny później
Właśnie stoję przed lustrem i oglądam swoją stylowe podoba mi się wyglądam tak ? Seksownie .

Do tego zrobiłam makijaż nie za mocny nie za lekki usta dopełniłam czerwona szminka matowa i gotowa ruszyłam na dół - rusz dupe majka ! Nie będę czekała wieczność - powiedziałam zirytowana gdy czekałam na nią już tak z dobre 10 minut

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Do tego zrobiłam makijaż nie za mocny nie za lekki usta dopełniłam czerwona szminka matowa i gotowa ruszyłam na dół - rusz dupe majka ! Nie będę czekała wieczność - powiedziałam zirytowana gdy czekałam na nią już tak z dobre 10 minut . Po niespełna kilku minutach zeszła na dół wyglądała tak pięknie . Z wyglądu byłyśmy przeciwieństwami ja brunetka czarne oczy włosy po za łopatki ona blondynka włosy po za ramiona niebieskie oczy .
- jaka ja mam piękna przyjaciółkę - powiedziałam uśmiechając się do niej.
- o nie nie ja dziś cie nie zostawię nawet na pięć minut przecież oni cie tam zjedzą wyglądasz tak seksownie - powiedziała udając powagę ale po chwili śmiałyśmy się jak głupie - chodź jedziemy bo nigdy tam nie dojedziemy - mówiąc to wyszłam z domu
Wsiedliśmy do Taxi i ruszyliśmy do klubu „ devilix" po nie całych 30 minutach byliśmy na miejscu .
- zabawę czas zacząć !!!- powiedziałam uśmiechnięta a Maja pokiwala radośnie głowa.
3 godziny później
Bawiłam się świetnie ! Jest 1 nad ranem niedługo powinnam iść do domu bo na 9 muszę być w pracy . Tak to jest jak się ma przyjaciółkę wariatkę . Na sama myśl o tym uśmiechnęłam się . Tańczyłam na samym środku parkietu z Maja świetnie się bawiąc alkohol dawał o sobie znaki ale w tej chwili nie obchodziło mnie to . Chciałam zapomnieć . Czułam się tak głupio jak ja wtedy mogłam pomyśleć ze na niego nie zasługuje ?! Przecież mam prawo do szczęście ! Cholera jasna jaka ja byłam głupia gdybym tylko mogła cofnąć czas to zrobiłabym to odrazu ..
- idę zapalić !- krzyknęłam Mai do ucha a ta pokiwała  tylko głowa. Przecisnęłam się przez tłum ludzi wychodząc na dwór . Odeszłam kawałek dalej i odpaliłam  papierosa.
- cześć masz ognia ?- usłyszałam za sobą zimny głos  . Odwróciłam się i zobaczyłam go .. Lucasa mojego Lucasa .. tak bardzo oddałabym wszystko żeby cofnąć czas . Żeby podejść do niego i go przytulić powiedzieć mu ze nadal go kocham ze zawsze tak było tylko się bałam nie chciałam go skrzywdzić.
- halo ziemia do Pani - powiedział machając ręka mi przed twarzą - tak jasne przepraszam !Już daje proszę bardzo   - powiedziałam podając zapalniczkę. - dziękuje , będzie Pani jutro w stanie przyjść do pracy ?- spytał uśmiechając się chytrze ..
- tak niedługo wracam do domu - powiedziałam odwracając się i podpierając się o barierki
- przypominasz mi kogoś wiesz ?- usłyszałam za sobą . Za nim zdążyłam coś powiedzieć to on kontynuował dalej - kiedyś poznałem taka dziewczynę miała na imię Alis . Z początku wydawała mi się fajna polubiłem ja, zaczęła opiekować się moja siostrą. Miała problemy było ich mnóstwo ale nie mówiła o nich ale wiedziałem ze je ma, ale zakochałem się w niej pierwszy raz w życiu się zakochałem i to właśnie w niej - powiedział stając koło mnie .. spojrzałam w jego oczy i dostrzegłam coś czego nie widziałam w nich nigdy smutek ? Złość ? Rozczarowanie ? - wyznałem jej uczucia mimo ze mi nigdy ich nie okazywano - ciagle mówił patrząc mi w oczy - a wiesz co ona z nimi zrobiła ? - spytał się przyglądając mi się uważnie a mi w gardle utknęła gula- zrobiła z nich miazgę, ale w tamtej chwili liczyło się tylko żeby wybudziła się ze śpiączki ale ona odeszła i patrzy na nas z góry i mam nadzieje, że usłyszy co teraz mówię. Nienawidzę jej całym sercem wiesz ? Była egoistyczna ! Patrzyła tylko na siebie - prychnął pod nosem a mnie zatkało ..- gdybym teraz mógł cofnąć czas to nie chciałbym jej Poznać nigdy ! Skrzywdziła mnie i to bardzo i to przez nią nie będziesz miała prosto w pracy bo ja jestem demonem nie człowiekiem - powiedział tuż przy moim uchu a ja nie wiedziałam co powiedzieć .. łzy napłynęły mi do oczu ale w tamtej chwili nie liczyło się dla mnie to ze się rozmaże! Chciałam wiedzieć czy naprawdę tak o mnie myśli ? Czy naprawdę mnie nie poznał .. przecież nie minęło tak dużo lat . Nadal byłam ta sama Alis tylko z krótkimi włosami i prostymi . Nadal byłam to ja a on tego nie widział tak bardzo w tamtej chwili chciałam zniknąć ... odjeść zapomnieć i nigdy więcej go nie spotkać ! Tyle czasu minęło. Ja naprawdę starałam się zapomnieć , chciałam żyć po prostu wykorzystać szanse jaka dostałam od losu a on się pojawił i teraz już wiem, ze nic nie będzie takie samo ..

™Niania Bogacza™ Where stories live. Discover now