16

16.2K 373 20
                                    

-hej kochanie popatrz na mnie !- powiedziałam gdy mała siedziała wtulona we mnie już od kilkunastu minut.
- Lucas bardzo ciężko pracuje byś miała wszystko co masz wiesz ? Wydaje mi się ze się pogubił , może po prostu on myślał ze jeżeli będzie miał dużo pieniążków to opłaci ci to czego Ci brakuje - powiedziałam smutno gdy mała popatrzyła na mnie
- ja chce mieć brata nie chce pieniędzy i wszystkiego chce tylko mojego braciszka! Wydaje mi się ze on już mnie nie kocha!- powiedziała smutno
- ej nie ma takiej opcji ! Kocha Cię najbardziej na świecie okey? Nie ma mówienia ze Cię nie kocha rozumiemy się ?!- powiedziałam uśmiechnięta
- dobrze . A mogę o coś się zapytać ?-
- jasne !-powiedziałam
- gdzie twoja mama i tata - powiedziała patrząc prosto w moje oczy a ja nie wiedziałam co powiedzieć .
- wiesz dorośli czasem tak mają ze się rozstaja ale to nie wina dzieci ! Absolutnie. Mój tata jest daleko stąd ale nie chce go pamiętać - powiedziałam zdenerwowana
- a mama ? -
- wiesz twój brat jest kochany - powiedziałam smutno się uśmiechając - pomógł jej uratował jej życie . Moja mama ma raka a twój braciszek pomógł mi z leczeniem zrobił coś dla mnie więc ja odwdzieczam sie teraz gdy jestem z Tobą - mówiąc to wycierałam łzy z policzków . - przepraszam nie chciałam żebyś płakała przezemnie! Mama bardzo Cię kocha nie wiem co z twoj tata bo jestem mała i nie rozumiem nie których spraw ale napewno żałuję tego co zrobił !- powiedziała mocno mnie przytualajac a ja oddałam przytulasa.
5godzin później
- dobra młoda chowamy zabawki i spać bo już 21;00 zaraz będzie Lucas !- powiedziałam zbierając zabawki jakimi bawiliśmy się przez kilka ostatnich godzin .
- dobrze to ja idę po pizamke!- powiedziała Olivia i uciekła do szafy a ja zaczęłam sprzątać . Po nie całej godzinie księżniczka zasnęła a ja zeszlam na dół w oczekiwaniu powrotu mojego szefa . Nie czekałam długi bo po nie całych 15 min pojawił się w domu
- hej nie śpisz jeszcze ?-powiedział odpadajac na kanapę tuż obok mnie.
- nie chciałam z Tobą porozmawiać o olivi - powiedziałam patrząc mu w oczy.
- dobrze więc rozmawiajmy- powiedział rozkladajac się wygodnie
- wydaje mi się ze za mało czasu spędzasz z siostrą gdy poszedles do pracy powiedziała mi że już jej nie kochasz i wolisz pracę . Pieniądze nie dają szczęścia . Nie chce się wtrącać ale...-
-ale właśnie to kurwa zrobiłaś!- powiedział naprawdę zły - twoim pieprzonym obowiązkiem jest jej pilnowanie a nie wpieprzanie się w moje życie !- krzyknął zły wstajac
- wiesz co moim pieprzonym jest obowiązkiem ?! Dopilnowanie alby twoja siostra była szczęśliwa! Myślisz ze jakieś zasrane pieniądze zastąpią jej rodziców ?!- powiedziałam zła a potem zatkałam usta
Boże co ja narobilam

- coś Ty powiedziała ?!gowno wiesz ! Nie wiesz jak to jest w wieku 18 zając się swoją siostra i utrzymywać firmę ! Robić wszystko żeby była szczęśliwa! Myślisz ze jestem zadowolony z tego że nie spędzam z nią wolnego czasu??! Jesteś pieprzona gowniara która gowno wie o życiu ! Piewnie jesteś córka tatu ...- nie pozwoliłam mi dokończyć nie miał prawa mnie oceniać ! Po kilku sekundach moja ręka spotkała się z jego policzkiem.
- nie masz prawa oceniać mnie bez podstaw!- powiedziałam przez zaciśnięte zeby - myślisz że tylko Ty miałeś ciężko ? - powiedziałam z kpiną - jesteś pieprzonym egoista ! Jesteś jedną kropla wody w morzu która ma ciężko ! Nie jesteś sam inni też mają problemy!- powiedziałam już bardziej opanowana
- a teraz  przepraszam szefie ale muszę się położyć spać jutro muszę dość wcześnie wstać i zajsac sie pana córka przecież taki moj obowiazek dobranoc - powiedziałam dość oficjalnie i ruszyłam do góry. Miałam już dość dzisiejszego wieczoru . Ruszyłam do pokoju zrobiłam wieczorową rutynę i odplynelam spać w dość szybkim tempie ...

____________________________________
Dobry wieczór kochani! Dziś 600słów wow! Wyczekiwaliscie na ten moment? !😝
Sprawdzony

™Niania Bogacza™ Where stories live. Discover now