17

16.4K 393 23
                                    

  Od ostatniej rozmowy z lucasem wszystko się pozmieniało jest inaczej wcześniej był miły i żartowalismy sobie a teraz? Same obowiązki ale nie powiem że mi to nie pasuje. Najbardziej boli chyba mnie to ze nie raz słyszę jak przyprowadza do siebie panienki .. Dziś jest sobota i mam zamiar wybrać się z przyjaciółkami do klubu zaszaleć bo powiem że dawno się dobrze nie bawiłam.
- dziś wychodzę- powiedziałam wchodząc do kuchni i zabierając jabłko
-zjedz coś więcej niż jabłko na śniadanie przygotowałem śniadanie usiądź - powiedzial wskazując na krzesło
-nie jestem głodna - powiedziałam siadając
- o której chcesz wrócić? - spytał omijając wcześniejsze pyt
- nie wiem jest sobota to jak ja by mnie ten dzień nie dotyczył pracy. A teraz przepraszam szefie ale muszę iść się przyszykowac Na wyjście z przyjaciółmi - powiedziałam wstając.
Co on siebie wyobraża? Że będę mu się spowiadac pff niech zapomni!
-Alis? - usłyszałam nagle mała stojąca przede mną
- tak kochanie - powiedziałam kucajac przed nią
- nie lubisz się już z Lu? mówisz do niego szefie i jesteście dziwni..
- wiesz słonko czasami dorośli maja tak że wiedza ze relacja jaka między nimi jest bądź była już nie wróci jak będziesz duża to zrozumiesz. A teraz leć na śniadanie bo Lu zrobił pyszne.
-dobrze - powiedziała mała radośnie.
20min później
Siedzę właśnie w łazience bo nie dawno wyszłam z pod prysznica. Wzięłam swoj ulubiony czarny ręcznik i owinelam się nim szczelnie. Następnie umylam twarz żelem, pianka i wytarlam włosy. Po skończeniu Ubrałam kapcie i wyszłam z łazienki ale to co tam zastalam mnie zaskoczyło...
- co ty tu robisz- powiedziałam owiajjac się szczelniej ręcznikiem
- chciałem Ci powiedzieć że mała jedzie na tydzień do babci a my tam dojedziemy jutro. Ty również bo jestes jej opiekunka- powiedział porzerajac mnie wzrokiem.
- coś jeszcze? - spytałam podchodząc do drzwi w ktr stoi
-tak - powiedział pewnien siebie - coś ci się ręcznik podwinął- powiedział patrząc mi się na piersi a ja dopiero zauważyłam że zjechał mi ręcznik. Lecz po chwili jego już nie było....

™Niania Bogacza™ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz