103. Dobra Niech Ci Będzie

122 4 0
                                    

*Martyna*
Jesteśmy na dyżurze. Wogóle nie widuje się z Piotrkiem przez cały dzień.
Za niedługo kończymy.
- gdzie twój Romeo? - Marek.
- w porównaniu do ciebie ciężko pracuje - mówię a oni się śmieją
- o siostrzyczka w swoim żywiole - Marek.
Po dłuższej chwili skończyliśmy dyżur a Piotrka dalej nie ma. Ani jego zespołu.
- no to my zmykamy - Anka
- pa - mówię
- pa
Poszli i wkońcu przyszedł Piotrek.
- no nareszcie - mówię i daje mu buziaka
- uwaga wkurwiony - szef
Zaczęliśmy się śmiać.
- przebieram się i zmykamy - Piotrek
- ok. Cekam
Poszli się przebrać
Po chwili przyszedł Piotrek i pojechaliśmy po dziewczyny i do domu. Tomek stoi pod drzwiami.
- zapomniałam dać ci kluczy - mówię
- długo stoisz? - Piotrek.
- chwilkę - mówi - nic się nie dzieje. Nie wiem czy i tak bym chciał tam wchodzić. Charlie zrobił się agresywny.
Zaczęliśmy się śmiać.
- pilnuje - Piotrek otworzył drzwi i weszliśmy do domu a Charlie przyszedł.
- no chodź. Idziemy na spacer - Piotrek
A on szczeka.
Poszli a ja ogarniam jakiś obiad.
- jak było w przedszkolu? - pytam
- super. - mówią
- jedliśmy słodkie.
- tak beze mnie? - pytam - o nie
Zaczęliśmy się śmiać
Po dłuższej chwili wrócił Piotrek z Charlie. Zjedliśmy obiad i teraz siedzimy a dziewczyny się bawią.
- kto jutro zostaje z dziećmi? - Piotrek
- ja? - mówię
- masz wolne?
- nie, ale zaraz będę mieć - mówię
Zaczęliśmy się śmiać.
Dzwonię do szefa.
- co jest Martynko
- potrzebuje wolnego. Nie mamy z kim zostawić dziewczyn
- to przyjdźcie z nimi
- nie - mówię
- dobra niech ci będzie.
Zaczęliśmy się śmiać.

That 's nothing - Mapi  ZAKOŃCZONE Where stories live. Discover now