That 's nothing - Mapi ZAKOŃCZONE

48. Nie Będę Dobrą Matką

*Piotrek*
Martyna poszła z małą na plac zabaw i długo nie wraca. Wyszedłem za nimi i widzę płaczącą małą.
- cześć myszko moja - mówię
- cześć - mówi i się przytula.
- gdzie mama? - pytam
- nie wiem.
- nie płacz misiaku.
Poszliśmy szukać Martyny. Po drodze kupiłem małej wate cukrową. Pokleiła się cała i przy okazji mnie. Poszliśmy na plac zabaw. Nie ma Martyny.
Dzwonię do niej i trzymam małą na rękach.
Po chwili widzę Martyne. Siedzi na ławce z Rafałem.
- Super się bawisz a dziecko chodzi po całej Warszawie same.
- co?
- co co? Idziemy do domu.
- nigdzie nie idzie - Rafał
- a ty się nie odzywaj bo nie do ciebie mówię
Poszliśmy do domu.
- to serio nie tak jak myślisz?
- słuchaj nie odbierasz ode mnie telefonu - mówię - wyszedłem za wami i spotkałem małą która płakała. Jak jej pilnowałaś
- oddaliła się - mówi
- miałaś ją pilnować - mówię
- pilnowałam. Bawiłyśmy się w chowanego. Mała się schowała a ja ją szukałam. Musiała odejść. Szukałam ją.
- i chcesz mi powiedzieć, że nie znalazłaś jej i poszłaś na ławkę?
Na dodatek z tym debilem!
- nie krzycz - mówi - wystraszysz małą
- ona jest już wystraszona - mówię
Poszedłem do małej która nie wie co się dzieje.
- cześć - mówię i biorę misia - jestem miś.
- mama - mówi i poszła do Martyny. Która płaczę. - przepraszam
Martyna ją przytula.
- nie płacz - mówię
- ty nie rozumiesz - mówi - a oskarżasz mnie
- ja mówię co widziałem. Czemu ty płaczesz?
- bo nie dasz mi się wytłumaczyć - mówi. - słyszysz to co chcesz.
Mała jej dała buziaka a ja od nich odeszłem.
*Martyna*
- pasiam - mała
- nie wolno ci się oddalać ode mnie. Co by było jakbyś nie spotkała taty, hmm?
Mogłaś być tylko na placu zabaw na zjeżdżalni. Obróciłam się tylko na chwilę a ciebie już nie było. Tak się nie robi.
- tata jest zły?
- jest zły - mówię - słusznie. Bo miałam cię pilnować
Poszła do niego a ja do łazienki. Zmyłam cały zapłakany makijaż.
Miałam rację a on to odrzucił.
Nie będę dobrą matką.