Szare komórki

484 34 13
                                    

Luz: * robi cokolwiek *

Szare komórki Amity: Ciężko powiedzieć czym my się tutaj dokładnie zajmujemy.

---------------

Beta Lumity

Amity: Kiedy Cię poznałam myślałam, że jesteś szalona.

Luz: No... A teraz?

Amity: Teraz to wiem

----------------

Willow: Spróbuj spojrzeć na to z mojej perspektywy!

Boscha: Rozumiem * kuca *

Willow: Ty sobie żartujesz?!

Boscha: Oh racja * siada *

Willow: Jebać wysokich

( Nie nabijam się z niskich. Sam mam tylko 175 cm wzrostu. Niektórzy po prostu NIE DOROŚLI do tego humoru )

---------------

Boscha: Jesteś słodkim maluszkiem.

Willow: * darcie pizdy w języku Krasnali *

-----------------

Luz: To okropny, okropny i okropnie głupi pomysł * chwila ciszy * Zróbmy to. Zobaczymy co się stanie.

--------------

Amity: Ostatni raz! To jest kalafior! Nie duchowe brokuły!

Luz: Wiem co widziałam.

---------------

Beta Lumity

Amity: Jeżeli jeszcze raz to zrobisz to wyrzucę Cię przez okno! * Luz milczy po czym patrzy za okno * Co Ty robisz?

Luz: Oceniam wysokość czy warto

------------------

Luz: Może jestem głupia Ale nie jestem idiotką.

Amity: Kiedy jadłaś surowy ryż wlewałaś sobie do buzi wrzątek aby się ugotował.

Luz: I działało. Szach mat dla mnie.

--------------------

Beta Lumity

Amity: Czasami nie wiem czy Cię pobić czy pocałować.

Luz: Zwykle kończysz na obu

Talksy z Toh i nie tylkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz