Spowiedź

128 14 24
                                    

Luz: Nie czaje idei pierwszej spowiedzi.

Camila: Dlaczego?

Luz: Jakby rozumiem że to do rozgrzeszenia i tak dalej ale wtedy jest się jeszcze dzieckiem i dziecko ma żałować grzechów które popełniło nieświadomie?

Camila: Cóż... Nie mogę się nie zgodzić.

Luz: Czyli dosłownie zwykle starszy typ chcę wiedzieć czy robiłaś/eś sobie dobrze czy nie.

MJ: Oj Edek dobrze słuchał...

----------------------------------------------

Anna: Twój problem z agresją się pogłębia!

Sasha: Teraz to ich problem!

--------------------------------------------------

Bezużyteczne ciekawostki z Alejandro!

Alejandro: Niedawno odkryto idealnie zachowany embrion dinozaura. Naukowcy chcą go sklonować i prawdopodobnie odtworzyć tyranozaura.

-----------------------------------------------------

Anna: Jestem memiarzem.

Marcy: Co to znaczy?

Anna: Że czekam na jakąś tragedię która wstrząśnie ludźmi by móc się z niej śmiać.

--------------------------------------------------

Policjant: Dlaczego pani ukradła tą mikrofale.

MJ: Solidarność z Francuzami?

Policjant: To przecież na innym kontynencie.

MJ: Wien co mówię.

--------------------------------------------------

Amity: Czy niscy ludzie zaczynają swoje historię od "kiedy byłem mały" czy "taki jaki jestem dzisiaj"?

Gus: Zajebie...

---------------------------------------------

Sasha: Nie boje się niczego!

Butelka o 2 w nocy: * robi pyk*

Sasha: Demony?

-----------------------------------------------

Kosmita: Przybywam przeprowadzić inwazje!

Alejandro w swojej robocie: Proszę wsiąść numerek katastrof.

Kosmita: Że jaki numerek, co proszę?

Demon wulkanu: No właśnie typie. W kolejce się ustaw.

Duża pałeczka dżumy: Stoję tu kilka stuleci i coraz szybciej myślę że oni sami się wybiją! Kiedy wrócę?!

--------------------------------------------

Willow: Nie mam żadnego problemu...

Boscha: * wchodzi*

Willow: Dobra. Jest jeden problem.

----------------------------------------------

Belos: Co porabiasz?

Dundersztyc: Planuje przejęcie władzy nad okręgiem trzech stanów!

Belos: Spoko. Co chcesz na obiad?

Bill: Jaka zdrowa relacja. To nawet uroczę na swój chory sposób.

-----------------------------------------------

Eda: Jakim cudem dajesz wszystkim takie dobre rady miłosne choć jesteś Aroasem?

Lilith: Prowadzę innych do skarbu którego sama nie mogę posiąść.

Eda: Dramatycznie.

---------------------------------------------

Luz: Gdy tylko patrze w twe oczy... to gubię się w nich.

Amity: Byłoby to romantyczne gdybyś nie potrafiła się zgubić w drodze ze sklepu do domu...

Talksy z Toh i nie tylkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz