Gazy

255 20 2
                                    

Luz: Jak brzmią drzwi komory gazowej po otwarciu...? Żyyyyyyyyd

-------------------------------

Willow kiedy w końcu jej się coś udało: To mały krok dla wiedźmy ale...

Boscha: Normalny dla karła xd

-----------------------------------

Hunter: Powinniśmy?

Kikimora: Ja ci ufam.

Belos podrzucający im przedziurawione kondomy: Pomyłką był już ten związek...

------------------------------------

Amity dziurawiąc kondomy Edrica: Hue hue hue

Emira tydzień później: Jakim cudem nasz chomik jest w ciąży?

Amity: ._.

------------------------------------

Emira: A zapomniałam, że daliśmy jej samczyka.

Amity: v_v

Emira: Ej bo od kilku dni powinnam mieć miesiączkę. Chyba mi się spóźnia.

Amity: O_O!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

---------------------------------------

Emira: To co teraz?!

Edric: Mnie nie pytaj! Moja pomoc kończy się na dobrym wyglądzie!

-----------------------------------------

Luz po praz pierwszy kiedy Eda ją spotkała: Pomocy! Goni mnie starsza Pani i udaje, że jest w moim wieku!

------------------------------------------

Eda: Jestem młoda duchem...

King szeptem: Co to znaczy?

Luz szeptem: Nie wiem. Starzy ludzie tak mówią.

--------------------------------------

Boscha: Nie mogę znaleźć żadnych przyjaciół...

Skara: Przyjaźnij się ze słodyczami, zamiast słodyczyć się z przyjaciółmi...

-----------------------------------

Eda: Luz zasłoń uszy...

Luz: * robi to*

Eda: * przeklina*

Belos: Łał. To było tak obraźliwe i imponujące, że odechciało mi się was zabijać.

------------------------------------------

Edric: A co jeżeli wszyscy ludzie są głupi a ja mądry?

Emira: Czy ty kupujesz IQ po przecenie w czteropaku na jakimś bazarku?

Talksy z Toh i nie tylkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz