Duma

125 16 42
                                    

Luz: Al. Co robimy w piekle?

Alejandro: Dostaliśmy zaproszenie na ślub. Nie wypada nie przyjść.

Luz: No dobrze ale dlaczego Jezus, Allach, Perun i Budda są w sukienkach na ołtarzu?

Alejandro: To druhny.

Luz: Ok? Kogo ślub?

Lucek: Chciałbym osobiście podziękować za przyjście na ponowny ślub pana Adolfa i Józefa. Niech ich miłość znowu zakwitnie!

Luz: Terapie podziałały.

Azazel ocierając łzę: Jestem taki z nich dumny.

-------------------------------------------------------

Luz: Skoro Hitler i Stalin się kochali to dlaczego walczyli przeciwko sobie?

Alejandro: To długa historia. Pokłócili się o Piłsudskiego. Oboje się w nim zakochali.

Luz: Wymordowali tyle ludzi przez miłosną sprzeczkę?

Alejandro: No. A oboje nienawidzili żydów bo jeden zabił ich miłość.

Luz: To jest bardziej logiczne niż w książkach...

-------------------------------------------------------

Anna: Nie bój się rekinów. One zwykle mylą cie z foką. Jak się zorientują to puszczą.

Tymczasem rekin który zaatakował Marcy: Soraski. Mój błąd. Oddać nogę?

-------------------------------------------------------

Camila: MJ. Ktoś się włamał...

MJ:  * gwiżdże * Coda! Zabij dziada!

Camila: * słyszy krzyki* Co to za pies?

MJ: Pamiętasz jak złożyłam jajo z naszym krokodylkiem?

Camila: No?

MJ: Coda to też mój bachor ale z kimś innym.

Camila: To nie jest człowiek. To zwierzę.

Coda: * pożera w całości włamywacza a po tym liże sobie oczy *

MJ: Bardzo ładnie kochanie!

Camila: Niech to się do mnie nie zbliża...

--------------------------------------------------------

Oszust: Mamy twoje dziecko i żądamy okupu!

Anna chcąc ich strollować: Wy gnoje. Jak weszliście do mojej piwnicy?!

Oszust:...Co kurwa?

-------------------------------------------------------

Sasha: * wypija cztery butelki wódki, dwa wina i bimber własnej roboty i dalej stoi *

Marcy: Tyś śmiertelna... Jak to?

Sasha: SLAV POWER!

-----------------------------------------------------

Luz: * spada jedzenie na ziemie i podnosi *

Amity: Było na ziemi. Jest brudne...

Luz: zasada pięciu sekund.

Bakterie chwilę wcześniej: Czekać! * podnosi * No nie!

-------------------------------------------------------

Bezużyteczne fakty z Alejandro!

Alejandro: Głównym wektorem w przenoszeniu chorób genetycznych jest chromosom X ponieważ tylko na nim mogą się przenosić. Jest to zależne od tego że chromosom Y jest mutacją powstałą bardzo dawno temu, która za kilka milionów lat może zaniknąć.

---------------------------------------------------

Amity: * leje ketchup na arbuza i to je*

Luz: Żądam rozwodu

------------------------------------------------------

Marcy: Anna. Duchów nie ma.

Sasha: No właśnie. Wariujesz...

Anna: Ale to prawda! Czuł się samotny. Stefek!

Sasha: An...

Stefek pojawiając się: Co tam psiapsi?

Marcy i Sasha: * krzyk*

------------------------------------------------------

Belos: Nie wierzę że upadłeś tak nisko...

Bill: Ile mam mówić? NIE JESTEM STÓPKARZEM!

Andrias: *Wyciąga stopy na stół*

Bill: Andri...

Discord: Czuje twoje podniecenie i myśli. To dziwne... Przestań! To przerażające!

Andrias: Możesz pomasować.

Bill: NIEEEEE!

-------------------------------------------------

Stanek: * mówi źle nazwę mebla z Ikei *

Bill: * pojawia się *

Stanek: A więc to prawda... A poza tym. Stanford! Mamy problem!

Talksy z Toh i nie tylkoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz