6

1.6K 123 221
                                    

Nasza księżniczka ma dziś urodziny! Najlepszego dla Ciebie Miki i każdego, kto ma dziś urodziny! Z tej okazji ten rozdział będzie nieco dłuższy od pozostałych

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Nasza księżniczka ma dziś urodziny! Najlepszego dla Ciebie Miki i każdego, kto ma dziś urodziny! Z tej okazji ten rozdział będzie nieco dłuższy od pozostałych

*ranek 5.50*

Zadzwonił mój budzik, co oznaczało, że muszę się iść ogarnąć na spotkanie Toman. Ken-chin też już wstał, słyszałem ciche hałasy, które świadczyły o szykowaniu się blondyna. Leniwie wyłączyłem budzik. Z niechęcią wstałem od [Y/N] i zacząłem szykować się do wyjścia. Było mi bardzo przyjemnie u jej boku. Jednak ostatnie spotkania naszego gangu są bardzo ważne dlatego nie mogę ich sobie od tak odpuścić. T💀B (The Skull Breakers) stanowią dla nas bardzo duże zagrożenie. Nie wiemy kim są i gdzie się obecnie znajdują ale za wszelką cenę próbują zniszczyć mój gang. Będę robił wszystko aby do tego nie doszło, choćbym miał przypłacić własnym życiem.

Gdy już byłem gotowy, zbiegłem po schodach na dół i wyszedłem z domu a za mną Ken-chin. Wsiedliśmy na maszyny i ruszyliśmy w drogę. Słońce zaczęło wschodzić i delikatne promyki oświetlały ulicę. Lubię jazdy wcześnie rano jednak wieczorne są jeszcze przyjemniejsze... Mam nadzieję, że spotkanie zleci szybko. Dziś moje 16 uro więc może ogarnę coś z chłopakami a później spędzę wieczór z [Y/N]?... Pomyślę później nad tym teraz muszę się zająć sprawami gangu. Dojechaliśmy na miejsce. Zeszliśmy z maszyn i skierowaliśmy się do miejsca spotkania.

~[Y/N] pov.~

*2h później*

Obudziły mnie dźwięki krzątaniny w kuchni. Nie chciało mi się wstawać. Przekręciłam się na drugi bok i próbowałam od nowa zasnąć. Jednak jasne promienie słoneczne padały prosto na moją twarz, co bardzo mi przeszkadzało. Przykryłam twarz kołdrą w nadziei, że jeszcze przynajmniej pół godziny pośpię. Jednak Emma włączyła mikser, który robił bardzo dużo hałasu. Dało mi to znak, że nici ze spania.

Ja dlaczego mi to robisz...

Jęknęłam zniesmaczona. Wstałam z krańca sofy na którym spałam. Nie było chłopaków, znowu gdzieś pojechali. Zebrałam pościele i zaniosłam je do pralni. Weszłam do łazienki. Zażyłam poranną rutynę i przebrałam się w ciuchy na dzień. Po tej czynności weszłam do kuchni, gdzie znajdowała się Emma. 

Emma Boże, nie mam połowy składników! O hejka [Y/N]

Ja hejka, pieczesz coś?

Popatrzyłam na książkę kucharską, która leży otwarta na stole. U góry książki widnieje duży napis "PRZEPIS NA TORT". Czyżby ktoś miał dziś swoje święto?

Emma ymm tak, Manjiro ma urodziny... Jednak oprócz jajek i mleka nie mam innych składników...

Urodziny Mikey'go... Już dziś? Nawet nie mam prezentu! Dziewczyna popatrzyła na mikser, który ubijał białka jajek. Prawdopodobnie będzie robić bezy. Wpadłam na niegłupi pomysł.

Two of Us [Mikey x Reader] ZAKOŃCZONEWhere stories live. Discover now