9. NICK!

1.7K 86 163
                                    


PRZYPOMINAJKA
------------------------------------------------------------

Chcę spojrzeć w, z tego co wiem, zielone oczy. I wbić się w jego usta..... ja się naprawdę bardzo zakochalem. I coraz ciężej mi to ukrywać...

-----------------------------------------------------------

<POV Dream>

-Oczywiście że mi nie przeszkadza! Chętnie go poznam. -Boże ale ja się wkopałem. Potem będę musiał mu to wszystko wyjaśnić. Albo sam się domyśli...ale Jednak ja bym wolał mu to tłumaczyć.

- To super. Ale dalej nie odpowiedziałeś  na moje pytanie. - nie wiem co powiedzieć. Aghh.
-Wiesz kiedyś ją poznasz ale jeszcze nie dziś. -odpowiedziałem to co pierwsze przyszło mi do głowy.
-No dobra... -westchnal zrezygnowany. Podejrzewam że bardzo jest ciekawy mojej twarzy. Oj zdziwi się chłopak jak ja zobaczy. Chłopak który tak go poniżał przed całą szkołą, tak na prawdę przez ten cały czas go kochał i mu to POWIE. Ale jeszcze nie teraz. JESZCZE.

Zaczęłyśmy gadać na różne tematy. Chłopak głównie interesował się moim życiem. Jaķ zaczęła się zabawa ( którą potem zmieniła sie w pracę) w Internecie. Czy mam jakies rodzeństwo. Jakiej jestem orientacji. I tu się zatrzymajmy. Tak się zdziwiłem tego pytania które mi zadał, ale odpowiedziałem szczerze że jestem gejem.

Korciło mnie żeby mu dogryźć i powiedzieć 'odkąd Ciebie spotkałem mogę potwierdzić że jestem gejem' ale postanowiłem że dam mu odpocząć.

Nim się obejrzałem było już po 15 więc postanowiłem że pojadę już do jego domu. Już pożegnałem się z brunetem i wychodziłem.

-Ej! A adres? - No faktycznie zapomniał bym przecież ja 'nie wiem' gdzie on mieszka. Chłopak szybko wyciągnął karteczke którą leżał na małej szafce nocnej, i zapisał adres. Oczywiście nie potrzebowalem go bo doskonale wiedziałem gdzie mieszka.

Po wyjściu ze szpitala z walizką i plecakiem który miałem na plecach Już miałem dzwonić po taksówkę ale stwierdziłem że 'dobrym' pomysłem będzie przejście się.

Przez kilka pierwszych 5 minut było ok, ale już po 10 minutach drogi odechciało mi się już iść więc jako iż akurat przechodziłem obok parku usiadłem an ławce którą się tam znajdowała.

Włączyłem telefon i ujrzałem wiadomości Do Dreama. Jaķ to dziwnie brzmi.

GeorgeNotFound
Dream! Jesteś już w domu?

DreamWasTaken
Jeszcze nie. Bo ja bardzo mądrze pomyślałem że się przejdę.

GeorgeNotFound
No to teraz mnie nie męcz że zrobiłeś tak A nie inaczej.

DreamWasTaken
Dobrze dobrze. Napisze ci jak dojdę. <3

GeorgeNotFound
Okej pa <3

Co?! Też odpiasał z sercem! Ale to pewnie po przyjacielski... no dobra  w każdym bądź razie muszę już iść.

Wstałem z ławki i skierowałem się w stronę domu chłopaka. Zostało mi około kilometr więc będę szedł Jeszcze jakieś 10 minut.

<Time skip>

Podeszłem  do drzwi i otworzyłem je kluczami które miałem w kieszeni. Weszłem do domu. Dołożyłem ciuchy do pokoju gościnnego, bo jako Dream którego Gogy poznał przez internet nie będzie mu się wpraszal do pokoju. Chociaż Cley w nim spał.

Pogrążeni {DNF} {KARLNAP}Where stories live. Discover now