💛22💛

309 21 2
                                    

Czas po egzaminach (początek maja)

P.O.V Jimin

Siedziałem sobie pod lustrami na sali tanecznej w szkole i obserwowałem, jak Dino tańczy nasz układ na konkurs. Chan zakończył taniec, a ja zacząłem bić brawo.

- Brawo wystarczy teraz doszlifować, kiedy mamy schodzić i wchodzić. To jedynie nam nie wychodzi. - powiedziałem, a Dino uśmiechnął się i pokiwał głową
- Teraz czas na Ciebie, później razem i idziemy do domu, musze jeszcze pouczyć się na matmę. - powiedział i usiadł koło mnie.

Ja za to wstałem i ustawiłem się na środku sali i poczekałem, aż chłopak puści podkład, który skleił nam Yoongi. Zamknąłem oczy i tańczyłem. Zacząłem kręcić biodrami kiedy poczułem jakąś dłoni na moim biodrze i cichy szept przy uchu, abym tańczył dalej. Otworzyłem oczy i popatrzyłem w lustro, osoba która mi przeszkodziła uśmiechnęła się, kiedy tylko spojrzałem w jego oczy. Zabrał dłoń z mojego biodra i przeniósł ją na moją dłoń. Z całego układu zatańczyłem tylko trzydzieści sekund, a resztę przetańczyłem robiąc jakieś ruchy z Yoongi, kiedy piosenka się skończyła chłopak puścił mnie i posłał mi uśmiech.

- Co tu robisz? – zapytałem
- Przeniosłem jedzenie mojemu przyjacielowi i przyszedłem z Wonwoo. - powiedział.

Odwróciłem się i zobaczyłem, jak Dino je składkę z kurczakiem i przytula się do swojego chłopaka, który razem z JK chodził do klasy. Chłopak miła brązowe własny i był wyższy nawet od Yoongiego i z tego co wiedziałem to Wonwoo i Yoongi grali razem w koszykówkę.

- Dziękuję. - powiedziałem i podszedłem do chłopaków.

Usiedliśmy na podłodze i zaczęliśmy jeść. W trakcie jedzenia rozmawialiśmy o zawodach i tego gdzie Yoongi będzie szedł na uczelnie z Namjoonem. Wiadomo, że studia zaczną w październiku, ale już teraz chcą zacząć szukać mieszkania, aby mieli bliżej do uczelni. Po zjedzeniu stwierdziliśmy z Dino, że koniec na dzisiaj i idziemy się uczyć. Pozbieraliśmy nasze rzeczy i poszliśmy do szatni, aby się przebrać. Wonwoo oraz Yoongi stwierdzili, że zamkną sale i wyłączą sprzęt.

Kiedy ja i Chan skończyliśmy się przebierać, wyszliśmy ze szatni, gdzie za ścianą czekali rozmawiający chłopcy. Przeszliśmy z Chanem koło nich, kierując się do wyjścia. Chan obejrzał się za nas, nie zdążyłem odwrócić się kiedy poczułem jak Chan łapie mnie za dłoń i zmusza mnie do pobiegnięcia za nim. Biegłem za nim w kierunku Parku.

- Robimy tak ty biegniesz w prawo, a ja w lewo. – Powiedział zanim wbiegliśmy do parku.
- Dobra, do jutra. – Powiedziałem i pobiegłem w prawą stronę.

Biegłem dalej przed siebie. Odwróciłem się aby zobaczyć, czy Yoongi biegnie za mną. Kiedy nie zauważyłem go za sobą stanąłem i zacząłem się rozglądać. Nigdzie go nie widziałem chciałem się odwrócić i pójść w kierunku domu, kiedy poczułem jak ktoś łapie mnie w pasie i przerzuca przez ramie. Krzyknąłem wystraszony, ale kiedy usłyszałem znajomy śmiech sam zacząłem się śmiać. Yoongi odłożył mnie na ziemie i podniósł moją torbę, którą przerzucił sobie przez ramie i ruszył przed siebie. Uśmiechnąłem się i ruszyłem za nim. Chwile się zastanowiłem czy wskoczyć mu na barana czy iść koło niego. Ruszyłem w jego stronę i wskoczyłem mu na plecy. Yoongi tak jakby już wiedział, że wskoczę mu na barana. Dlatego szybko złapał mnie pod nogami i poprawił mnie na swoich plecach. Przytuliłem się do jego pleców.

- Zmęczyłem się. – powiedziałem, uśmiechając się
- No co ty, gdzie idziemy? – Zapytał
- Chyba ty idziesz. – Zaśmiałem się
- To gdzie mam iść? – Poprawił się
- Możemy iść do mnie jest bliżej. – powiedziałem.

Yoongi już nic nie mówiąc skierował swoje kroki w stronę mojego domu. Po piętnastu minutach byliśmy pod bramką mojego domu. Zszedłem z Yoongiego, który otworzył bramkę i przepuścił mnie pierwszego.

My Soulmate / YoonMinDove le storie prendono vita. Scoprilo ora