P.O.V Yoongi
Siedziałem sobie na kanapie oglądając jakąś dramę, kiedy do domu wbiegł Jihoon.
- Yooooooooongi! - krzyknął i przytulił się do mnie.
- Co się stało? - zapytałem od razu go przytulając.Chłopak wtulił się we mnie mocniej, no i tak siedziałem z Jihoonem przytulając się z dziesięć minut, dopóki chłopak nie odsunął się ode mnie. Usiadł koło mnie i zrobił oczy szczeniaczka.
- Hyung potrzebuje twojej pomocy. - powiedział słodko
- W czym ci mam pomóc? - zapytałem
- Pomożesz mi wybrać wytwórnie mam wybrane dwie ale nie wiem którą chcę bardziej. - powiedział
- Dobrze pokazuj co masz. - powiedziałemWoozi po moich słowach pobiegł do swojego pokoju po laptopa. Chwile później położył urządzenie na stoliku kawowym. Po chwili włączył pocztę i przesunął sprzęt w moją stronę.
Na dwóch kartach były pokazane przyjęcia do dwóch wytwórni muzycznych. Popatrzyłem na dwa loga. Wszedłem na pierwszy list i zacząłem go czytać. Po dziesięciu minutach spojrzałem na drugi list. Po przestudiowaniu tekstu stwierdziłem że w drugiej wytwórni będzie mu lepiej.- Lepiej wybierz tą wytwórnie, ona nie ma nic do związków i innych takich. - powiedziałem
i pokazałem o którą mi chodziło.
- Dziękuję. - powiedział i mnie znowu przytulił
-Idziesz tam z Mingyu? - zapytałem
- Yoongi proszę przestań, wiem że go nie lubisz ale musisz go chociaż tolerować jest moim partnerem do końca życia. - powiedział zabierając laptopa.Zanim zdążyłem coś powiedzieć chłopak pobiegł do swojego pokoju trzaskają drzwiami. Oparłem się głową o kanapę myśląc nad jego słowami. Nie mam pojęcia ile tak siedziałem. Ale jestem pewien że długo bo do domu wrócili rodzice. Podniosłem się z kanapy i poszedłem za rodzicami do kuchni. Usiadłem przy wyspie kuchennej, a rodzice popatrzyli się na siebie, a potem na mnie.
- Co się stało? - Zadał pytanie tata
- Nic. - Powiedziałem
- Przecież widzimy że coś się stało gadaj bo pójdę po Jihoona. - Powiedziała mama
- Znów się przyczepiłem do Mingyu. - powiedziałem, a moi rodzice pokręcili tylko głowami.
- Yoongi, wiem że się o niego troszczysz ale musisz zrozumieć, że Mingyu to naprawdę dobry chłopak. - powiedziała mam
- Musisz go wreszcie zaakceptować plus idziesz teraz do Jihoona i próbujesz go przeprosić. - powiedział tataPokiwałem głową i skierowałem swoje kroki do pokoju młodszego. Kiedy byłem przy drzwiach zauważyłem że są lekko uchylone. Zajrzałem przez szparę do pokoju młodszego. Chłopak leżał w swoim gnieździe z telefonem w ręku i łzami na policzkach. Już chciałem zapukać, ale wtedy się odezwał.
- Gyu ja naprawdę chcę aby Yoongi cię polubił, jest on moim bratem i bardzo go kocham. - powiedział pociągając nosem - Nie chcę wybierać pomiędzy wami. - powiedział
Odszedłem od drzwi i po cichu zbiegłem po schodach do kuchni gdzie dalej siedzieli rodzice. Podbiegłem do blatu gdzie tata zostawił kluczyki do samochodu. Krzyknąłem do nich "wrócę za jaką godzinę może dwie" i nie było mnie już w domu. Oczywiście przed wyjściem ubrałem bluzę, buty oraz zabrałem telefon i portfel. Wsiadłem do samochodu, odpaliłem go i ruszyłem do najbliższego sklepu.
Kiedy dojechałem szybko zrobiłem, że nie przekupie go tylko słodyczami dlatego zadzwoniłem do osoby która zna mojego brata i nie jest to Mingyu.- Słucham Cię Hyung - powiedział od razu
- Witaj Jiminie... - Zacząłem ale przerwano mi
- Niech zgadnę musisz przeprosić Wooziego i potrzebujesz mojej pomocy. Zgadza się? - zapytał
- Tak potrzebuje twojej pomocy dlatego wyłaź z domu stoję przy chodniku i czekam.- powiedziałem i się rozłączyłem.
YOU ARE READING
My Soulmate / YoonMin
FanfictionCo się stanie kiedy przyjaciele od małego dziecka są sobie przeznaczeni? Co się stanie gdy na ich przedrozumieniach pojawią się identyczne tatuaże? lub Co zrobi Yoongi kiedy dowie się, że jego przyjaciel ma taki sam tatuaż co on? A co zrobi Jimin...