jeden sen, jeden koszmar

2 0 0
                                    

Jeden sen,
jeden koszmar,
wystarczył by sobie wszystko przypomnieć.
Owy sen,
owy koszmar,
przypomniał mi o wszystkim w mojej psychice,
czego nigdy nie chciałem już pamiętać.
Wygodniej było udawać, że
nigdy tego tak naprawdę
nie było.
Tak było wygodniej,
dużo wygodniej.
Ale właśnie pojawił mi się
ten sen,
ten koszmar,
który zamiast minąć po nocy,
trwa dalej.
Trwa dalej na jawie,
mimo że ja tak strasznie nie chcę.
Miałem nadzieję, że
się uwolniłem.
Raz i na zawsze.
A wygląda, że
owszem - raz na zawsze,
ale wróciło zamiast odejść.
Ten jeden sen,
ten jeden koszmar...

Ai ajuns la finalul capitolelor publicate.

⏰ Ultima actualizare: Apr 10, 2022 ⏰

Adaugă această povestire la Biblioteca ta pentru a primi notificări despre capitolele noi!

JednostrzałyUnde poveștirile trăiesc. Descoperă acum