Nigdzie i Gdzieś

29 4 4
                                    

Dziewczyna z Gdzieś wracała do Nigdzie. Z tamtąd pochodziła i teraz czas tam wrócić.
Nie chodziło o to, że w Gdzieś było jej źle. Wręcz przeciwnie. Było tam bardzo ciekawie. Wiele się działo, było tam wiele nieznanych istot. Gdzieś bardzo ją interesowało niemalże tak samo jak Gdzieś interesowało się nią. Jednak nie mogła tam dłużej zostać.
Taka kolei rzeczy.
Wpierw podąża się z Nigdzie do Gdzieś tylko po to, aby zawrócić (i ewentualnie dowiedzieć się czegoś niezwykłego, ale to raczej rzadko spotykane - tak przynajmniej sądziła dziewczyna).
Była młoda. Zaledwie kilka wiosen. Nie spełniła swojego marzenia, a już musiała wrócić. Wrócić do Nigdzie nie wiedząc, czy jeszcze kiedykolwiek uda jej się wrócić do Gdzieś.
Nic się nie da na to poradzić. Taka kolej rzeczy. Raz w Gdzieś, dwa razy w Nigdzie. Nigdy inaczej. Oczywiście, zdarzają się Wyjątki, gdzie ktoś co jakiś czas wychodzi po za Gdzieś i Nigdzie, przez co jest w tych miejscach wielokrotnie.
Ale dziewczyna nie nie należała do Wyjątków. Była zwyczajnie... Zwyczajna. Nie dało się tego inaczej opisać.
Więc wróciła.  Była w smutnym, pełnym pustki miejscu. Nie wiedziała czy jeszcze kiedykolwiek będzie jej dane pójść do Gdzieś. Nie miała na to wpływu. Ale gdy nadejdzie ten czas, To na pewno się obudzi.
Zasnęła. Spała . Pogrążyła się w głębokim śnie.
Czy jeszcze będzie jej dane ujrzeć Gdzieś? Czy może mieć nadzieję na następną podróż?
Nie wiedziała, lecz spała spokojnie.

JednostrzałyOnde histórias criam vida. Descubra agora