13

1.6K 81 14
                                    

Kamila dojechała wieczorem do domu. Wykąpała się i rozłożyła dokumenty dotyczące jej projektu. Została z tym sama i nie miała czasu na rozpaczanie albo przeżywanie tego co się stało. Nie teraz. Teraz liczyła się tylko praca. Mogła na tym zarobić ogromne pieniądze i w tej chwili tylko było ważne.

Od Dagmara:
Kiedy wracasz? Już się stęskniłam!

- Kurwa... Masz wyczucie czasu kobieto.

Do Dagmara:
Już jestem. Pracuje.

Od Dagmara:
Ty zawsze pracujesz! Wrzuć trochę na luz kobieto! Będę za godzinę.

Kamila na szybko przygotowała plan pracy na jutrzejszy dzień. Wiedziała, że już dziś nie popracuje.
Dagmara otworzyła drzwi i weszła jak do siebie. Gospodyni siedziała na kanapie i oglądała kolejny odcinek Family Guy'a
- Przerzuciłaś się na bajki?

Kamila spojrzała na swojego gościa.
- Sama?

- A no sama. Mówiłam, że się stęskniłam. Przyniosłam coś
dobrego. - Pomachała butelką bursztynowego trunku. - Dobre, pełnoletnie i azjatyckie.

Kamila wyszła do kuchni po szklanki i lód. - Siadaj. Co tak stoisz?

- Nie wiem. Wszystko w porządku?

- No, a co? - Postawiła szklanki na stoliku i rozlała alkohol.

- Kama, nie ściemniaj. Kiedy ostatni raz widziałam cię w dresie?

- Lubię dres i w nim chodzę. Nie ma cię tu codziennie to nie widzisz.

- Ah pieprzysz... - Dagmara dosiadła się do przyjaciółki. - Jak spisała się tamta dziewczyna?

- Bardzo dobrze. Ładna, nie bała się, posłuszna.

- Wiedziałam. - uśmiechnęła się. - Ja to mam nosa.

- Noo. Jak w klubie?

- Aż tak bardzo nie masz o czym ze mną rozmawiać, że pytasz o klub?
Zadzwoniłabym po dziewczyny ale jak już wspominałam, stęskniłam się za tobą. - Dagmara spojrzała na przyjaciółkę, która tępo patrzyła w telewizor. - Kama, co się dzieje?

Po chwili ciszy w końcu się odezwała
- Nie masz takiego uczucia, że niby wszystko jest w porządku ale jednak w tym życiu czegoś ci brakuje?

- Czego? - Dziwnie popatrzyła na nią.

- Nie wiem... Stabilizacji?

- Ty nie masz stabilnej sytuacji? Masz problemy? Jak tak to mów...

- Nie takiej stabilizacji. Nie mam problemów finansowych jeśli o to pytasz.

- To o czym ty mówisz?

- O tym, żeby zasypiać i budzić się obok jednej kobiety.

- Chcesz wziąć na dłużej dziewczynę?

- Ja pierdole... - Kamila palnęła się w czoło.

Dagmara zaczęła się śmiać. - Żartuję. Rozumiem o co ci chodzi, aż tak głupia nie jestem. - Wypiła swój alkohol i odstawiła szklankę. Podeszła blisko przyjaciółki i usiadła. - Nie nadajesz się do związków. Nie umiesz być w związku więc daj sobie spokój. Moje dziewczyny nie kłócą się, nie są zazdrosne, czego chcieć więcej? Chcesz, żeby ci posprzątała? Nie ma sprawy.

- Nie ważne. - Kamila wiedziała, że z Dagmarą nie ma co rozmawiać na takie tematy bo ona nic o tym nie wie. Raz była w związku, rozczarowała się, została zdradzona i to był ostatni raz.

- Nie rozumiem cię, mam cię do cholery przytulić? Czego ty chcesz? Związki to same cierpienie, kłótnie, rozstania. Nic nie tracisz.

- Może masz rację...

- Nie może a na pewno. Przyślę do ciebie fajną dziewczynę, ale to jutro. Tymczasem dziś zostajemy we dwie.

Kamila spojrzała na przyjaciółkę i się uśmiechnęła. Seks z Dagmara był specyficzny i wymagający. Odwróciła się do niej i usiadła na udach. Chwyciła jej buzię w ręce i pocałowała. Od razu wepchała jej głęboko język. Dagmara wsadziła przyjaciółce ręce pod pośladki i ją podniosła. Była o wiele silniejsza od Kamili. Zaniosła ją do sypialni i położyła na łóżku. Sama się rozebrała i zaczęła to samo robić z młodszą kobietą. Kamila nie miała co liczyć na to, że Dagmara będzie namiętna czy delikatna bo ona taka być nie umiała.
Gdy obie kobiety były już nagie, starsza od razu przywarła do łechtaczki Kamili. Był to niecodzienny widok bo Dagmara tego nie robi nikomu oprócz swojej wiernej przyjaciółki. - Gdzie go masz? - zapytała zaraz po doprowadzeniu Kamili do orgazmu

- W szafce na dole. - Wydyszała.

- Załóż.

- Ja?

- To ty masz jakiś problem i chyba musisz się wyżyć a ja mam ochotę na ostry seks więc śmiało.

Obie przyjaciółki pieprzyły sie ostro i długo. Dagmara liczyła na to, że wybiła z głowy Kamili jakiekolwiek związki.

Stara Miłość Nie RdzewiejeWhere stories live. Discover now