ślicznie wyglądasz

160 7 6
                                    

Minęło kilka miesięcy. Nadal jestem z neymarem, świetnie nam się układa. Dzisiaj zaprosił mnie na randkę co jest dziwne bo przez dłuższy czas na niej nie byliśmy, myślę że to wina tego że teraz każdy wolny czas spędza albo z Luna albo na treningu. Dzisiejszy wieczór to to jeden wolny w tym miesiącu, codziennie przychodzi padnięty, zawsze mnie przeprasza chociaż ja mówię że nic się nie dzieje i to nie jest jego wina. Zaniedługo jest liga mistrzów więc nic dziwnego że mają nawał pracy.

- patrz jaka piękna - Antonella podała mi Sukienke. Szara sukienkę z długim rękawem, wcięcie na biodrze dodawało uroku tej sukience.

- śliczna - wystrzezylam się.

- co ty na to. Białe kozaki? Czarne futerko - podała mi obydwie rzeczy a ja skinęłam głowa.

Ubrałam się w sukienkę a później wróciłam do Antonelli która już na mnie czekała z kosmetykami w ręce, usiadłam na krześle a ona zabrała się na malowanie. Cały czas gadaliśmy, śmialiśmy się ale jak przeszła do robienia oka i ona ucichła i ja.

- gotowe - pisneła podekscytowana - jeszcze włosy - tuż po chwili miałam pofalowane włosy.

Byłam już a pełni gotowa, prawie. Poszłam do sypialni gdzie wzięłam czarna torebkę do której spakowałam telefon. Zarzuciłam na siebie czarne futerko a na nogi założyłam białe kozaki.

- wyglądasz ślicznie - Antonella najprawdopodobniej nie mogła się powstrzymać bo podleciała i zamknęła mnie w swoich ramionach.

- dziękuję - cmoknekam ja w policzek a ona się uśmiechnęła - jakby coś się działo z Luna dzwoń odrazu - Antonella wypchnęła mnie z domu a ja skierowałam wzrok na samochód, a o niego opartego Brazylijczyka.

Czarne zwykle spodnie, czarna koszula i odpięte dwa guziki ukazując przy tym większość tatuaży na jego klatce piersiowej, rękawy trochę podwinięte, na nadgarstku złoty Rolex. Uśmiech na twarzy i błysk w oku.

Zmierzył mnie wzrokiem z góry na dół a później powrócił do moich oczu, na moją twarz wpłynął rumieniec. Nie musiałam się zakrywać bo przy nim było to dość częste. Podeszłam do niego składając na jego policzku całusa, uśmiechnął się i otworzył mi drzwi.

- ale romantyk - Neymar w odpowiedzi pokrecił głowa z rozbawieniem.

- ślicznie wyglądasz - puścił mi oczko po tym jak wszedł do samochodu.

- ty też niczego sobie - Uśmiechnęłam się, czując jego wzrok na moją twarz po raz kolejny pojawił się rumieniec.

- niczego sobie? - prychnął.

Niewiem dlaczego ale zdecydowanie jedna ręka na kierownicy wpływała na to że wygadał jak jakiś mafiozo, spojrzałam na niego kątem a on pokrecił głowa.

- wiem że się patrzysz - zaćwierkał a ja speszona odwróciłam wzrok - jesteśmy - mruknął i wyszedł z auta, chciałam otworzyć drzwi się on zmierzył mnie zabójczym wzrokiem więc odpuściłam - proszę - otworzył mi drzwi a ja zachichotałam.

Jednym kliknięciem zamknął samochód i złączył nasze dłonie razem, skierowaliśmy się w kierunku wejścia do najprawdopodobniej najbardziej ekskluzywnej restauracji w mieście.

- dobry wieczór, zapraszam do stolika - na samym wejściu zaatakowała nas kelnerka z małym uśmieszkiem na twarzy, machnęła ręką i zaprowadziła nas do stolika który był trochę schowany, pewnie przez natrętnych paparazzi.

- wiesz że cię kocham? - Neymar oparł się rękami z stół. Codziennie to powtarzał co raczej oznaczało prawdę.

- ja też cię kocham - nachyliłam się i cmoknelam go w usta.

Instagram
France, Paris

InstagramFrance, Paris

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Bella.da.silva
@neymarjr ❤️

Polubione przez:
Neymarjr, k.mbappe, Antonelaroccuzzo, achrafhakimi, Rafaella i 2 739 617 innych.

@neymarjr
Kocham ❤️

@k.mbappe
😱😱😱

@antonelaroccuzzo
Najlepsza 😍❤️

@achrafhakimi
Słodziaki 😍

@Rafaella
Hot 😮‍💨

Wyświetl więcej komentarzy...

- jak czujesz się jako mama? - spytał Neymar opierając podbródek o wierzch dłoni.

- znakomicie - rozluźniłam się - jestem bardzo szczęśliwa.

Nasza rozmowę przerwał charakterystyczny dźwięk mojego telefonu. Zauważyłam że napisała Antonella, lekko wystraszona że może coś z Luna odrazu to sprawdziłam.

Anto ❤️

Bubu idzie spać <33

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Bubu idzie spać <33

Uśmiechnęłam się na widok zdjęcia, pokazałam zdjęcie Neymarowi, na jego twarzy pojawił się duży banan.

- słodziak.

Kilka godzin później Wróciliśmy do domu, Antonella również pojechała do siebie. Luna spala jak zabita więc najwidoczniej bardzo anto ja wymęczyła. Ogarnęłam się trochę w łazience, to samo uczynił Neymar. Opadłam całym ciałem na łóżko a brunet zawisł nademna wpijając się w moje usta.

*************
Kolejny rozdział!

Ktoś pisze egzaminy teraz?

Buziak ❤️

tylko my 🤍 Neymar jr Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz