Węgierska Przygoda

72 5 12
                                    

Pierwszy dzień naszego tygodniowego maratonu.

Węgry: Co by tu zrobić, żeby znaleźć się w następnym rozdziale? Musi to być coś epickiego. Takiego coś naprawdę super. Takiego, takiego..... Gruzja? Hej, Gruzja!

Gruzja: Hę? Ja? Aaa! Ja. Hej hej zielony ludziku!

Węgry: Potrzebuję twojej pomocy. Potrzebuję przeżyć jakąś przygodę. Jak najlepiej zacząć według ciebie?

Gruzja: Ja mówię........ Że najlepsza na pocz.... Ątek jesssstt roz-grzew-k-aaaa. A co jes naj na to?? No łoczywiście kieliszeczek mocnej gruzińskiej wody zbożowej....

Węgry: Że wódki?

Gruzja: Tak, że wódki, a czego niby innego? Tego niemieckiego żółtego złotego soczku dla mięczaczków?

Węgry: A gdzie tam, to daj trochę na spróbowanie.

*
kilka butelek na rozluźnienie później *


Policjant1: Uciekinier właśnie kieruje się ulicą Jana Pawła II jest godzina 21, a znajdujemy się pod domem z numerem 37.

Policjant2: Weź se nie rób żartów ze świętego! My tu ścigamy niebezpiecznego pijaka.

* jutro w sądzie *

Sędzia(Belgia): Złamałeś wczoraj w nocy ponad 50 przepisów, 2 rozporządzenia, 10 artykułów, 1 dyrektywę środowiskową, prawo międzynarodowe 3 państw, kilkukrotnie nielegalnie przekroczyłeś granicę państwową, złamałeś czeskie prawo budowlane, straciłeś uprawnienia na kierowanie wszystkim co jeździ na 10 lat od teraz, naraziłeś na szwank dobre imię Unii Europejskiej...

Polska: Gdyby je miała!!

Sędzia: To akurat inna sprawa.

Niemcy: Jak to? Pozwolisz na to?! Domagam się kary dla Polaka!!!

Sędzia: Niemiec! Cicho bądź już! Wracając do sprawy, gdzie ja skończyłem? Aha już mam. Prawie wywołałeś wojnę domową w Rumuni, rozpaliłeś spór graniczny w Kaukazie, odwróciłeś bieg rzeki, co teraz próbujemy naprawić, podpaliłeś las w Grecji, okradłeś 5 sklepów monopolowych, dodałeś mocz w miejskiej fontannie na oczach innych 3 razy, a na dodatek zrobiłeś też tam jeden raz tzw. dwójeczkę. A to tylko niektóre z wykroczeń przez ciebie popełnionych. Co ciekawe nie złamałeś żadnego prawa obowiązującego w Gruzji, gdyż tamtejsze prawo mówi, że pijany nie podlega temu samemu prawu jak trzeźwy. Dla pijanych tam obowiązują inne przepisy się okazuje.

Węgry: Czy można mnie sądzić według tamtego prawa?

Sędzia: Tylko za to co tam zrobiłeś, a za to co tu, będę cię sądzić według tutejszego prawa. Skazuję cię na.....

A tego dowiecie się w następnym rozdziale dopiero.

Countryhumans talksy. Where stories live. Discover now