Countryhumans talksy.

Zlot Shreka

Polska: Witam na corocznym zjeździe fanów Shreka. Powitajcie naszego gospodarza.

USA: Siemanko, witam wszystkich na Shrekozlocie. Widzę tu wiele znajomych zielonych twarzy.

Polska: Tak to prawda. Dzisiaj nie znajdziecie tu innego koloru niż zielony.

USA: I brązowego. Pamiętaj o błotku.

Polska: Jakbym mógł zapomnieć.

USA: Naszą pierwszą konkurencją jest ślizg po błocie.

Polska: Następnie skok na bombę do basenu pełnego błota.

USA: A później rzeźbienie w błocie.

Polska: Pamiętajcie, że nasz festiwal będzie trwać cały tydzień. To oznacza dużo zabawy.

USA: Poznajmy naszych zawodników w pierwszej konkurencji. A oto Shrek brazylijski, nie musiałeś się chyba bardzo malować co nie?

Brazylia: Heh, słyszałem ten żart rok temu.

USA: Następny jest Shrek Włoski. Pizza z błotem?

Włochy: I tak tak! I robaczki!

USA: Kolejny jest Shrek Irański. Bombowa zabawa?

Iran: Hahaha..... Hah... Śmietana, znaczy świetna zabawa.

Polska: Hah, wystarczy tych amerykańskich żartów na razie. 

Wczoraj oglądałem Shreka i tam mnie naszło. Czekajcie na Zlot Shreka część druga. Może będzie jutro.