Z cyklu: "w polskim urzędzie".
Polska: Nazwisko.
Bydgoszcz: Bonifacy Bydgoski.
Polska: Ugh... Ja się o nazwisko pytam, a nie imię.
Bydgoszcz: Ale przecież podałem nazwisko po imieniu.
Polska: No tak, ale ja muszę tu wpisać nazwisko najpierw. Taką mam tu rubryczkę, a do imienia jest gdzieś indziej.
Bydgoszcz: Ah... A nie można zapamiętać imienia i je potem wpisać po nazwisku??
Polska: Nie. A co jakbym wpisała w tą rubrykę Bonifacy, a nie Bydgoski?
Bydgoszcz: A to pierwszy raz to robisz?
Polska: Nie, już milionowy raz, właśnie dlatego się pytam najpierw o nazwisko, a potem o imię. Jakbyś podawał to co mówię, to by problemu nie było. A teraz idę na przerwę na kawę huh.
Suwałki: Ale to już dziesiąta w tym dniu!
Polska: Ale to już dziesiąty facet co sam sobie dokumentów wypełnić nie umie.
YOU ARE READING
Countryhumans talksy.
RandomNiespodzianka z okazji Świąt Wielkanocnych. No jak tytuł mówi tak jest. Poczucie humoru w tej książce to gwarant.