Co ci wpadło do głowy?

110 5 0
                                    

Jestem już w domu. Znaczy Bartka domu. Mam tutaj mało ciuchów ponieważ resztę mam w domu GenZie.

~Bartek~
Kurwa no. Wybiegłem z domu. Kuźwa pewnie do domu pojechała. Wsiadłem do samochodu i pojechałem do domu. Weszłem szybko do domu. I poszłem do sypialni. Zauważyłem Olę leżącą na łóżku.
B-Olcia
O-Daj mi spokój
B-Ale ej
O-Jade do domu Genzie jednak.
B-Nie!

~Ola~

Wziełam swoje rzeczy i wyszłam z domu. Nie będę znowu zamawiać taxsówki. Więc pójde naa nogach. Co z tego że leje deszcz i jestem w krótkim rękawku bez bluzy.Było mi w kij przykro że jest taki zazdrosny. Łzy mi z oczu ciekły. Po chwili dogodnił mnie Bartek z parasolem i bluzą.
B-Jezu Olcia-nałożył mi bluzę i mnie przytulił.- chodź szybko do domu Genzie bo się przeziębisz co ci wpadło do głowy kochanie.
Po chwili weszliśmy do domu Genzie a ja szybko pobiegłam do pokoju i się szybko przebrałam. Wyszłam z pokoju i przytuliłam się do Bartka. I zeszlliśmy na dół.
C-Hej Olcia możemy pogadać?

~~~

Dziś taki krótki rozdział.

Buziaki.

Przyjaciele. A Może.... (ZAKOŃCZONA)Where stories live. Discover now