Przyjaciele. A Może.... (ZAKOŃCZONA)

Możemy pogadać?

Następny dzień 12:00

N-Ola wejdziesz na drabinę żeby ściągnąć te pierdoły obok napisu Genzie bo chłopaki powrzucali tam jakieś rzeczy
O-Okej.-weszlsm na drabinę i zaczełsm zrzucać na ziemię jakieś chusteczki i figurki
Po chwili poczułam jak drabina się chwieje i zaczynam spadać
O-Aaa-zamknełam oczy lecz zamiast wylądować na ziemi wylądiwałam w ramionach...Bartka
B-Uważaj bo spadniesz-Patrzył mi się głęboko w oczy
O-nie moja wina że zaczeła sie kołysać ja chciałam tylko zdjąć z tamtąd rzeczy bo jakieś chuje powrzucały tam
Ś-Wypraszam sobie ją się tylko bawiłem
P-Ja też się tylko bawiłem
O-Yy puścisz mnie już?
B-Yy tak tak sorki-puśćił mnie-ściągłaś wszystko?
O-Tak
Natalka zaniosła drabinę
Podeszłam do dziewczyn.
F-Ktoś tu wylądował w objęciach Bartusia
O-Cicho bądź
H-I jak wybaczysz mu
O-Myśle że tak
W-Teraz
O- Wikaa! Kobieto, ale tak idę do niego
H-Powodzonka kochana Mua
O-Dzięks
Wdech wydech muszę być spokojna
O-Bartuś możemy pogadać?
B-Pewnie

~~~

Bym jeszcze coś napisała ale idę zaraz do kościoła na spowiedź.
Buziaczki.
Może jeszcze coś dziś napiszę jak nie będę zmęczona.