25. Oczy

23 8 6
                                    

Jej oczy.

Chyba się w nich zgubiłem.

To taki motyw.

Tak jak się spóźniłem.

Dzisiaj mogę oglądać ten piękny ocean.

Tak jak te obrazy.

Jakbym zgubił, kilka gram.

A muszę te emocje zmyć.

Już nigdzie nie wychodzę.

Bo wszędzie jak w galeriach pełnych piękna.

Unikam tych zdjęć.

Bo mi nie o taki chodzi ślad.

Zapamiętaj mnie.

Jakbym był tylko tym wspomnieniem.

Jakbym był tylko snem.

Potem zgubię się we mgle.

Jakby mnie nie było.

Bo ludzie tak szybko zapominają.

Wszystko tak zastygło.

Jakby świat czekał na wstrząs.

Ja już tylko szukam ciszy.

Zbyt bardzo się zmieniłem.

Błędów nie mogę zmyć.

Pomimo wylanych przez Ciebie łez.

Każda tak bolała.

Przecież szukałem u Ciebie uśmiechu.

Ty tylko przy mnie zmarzłaś.

To nie był dobry kurs.

Nic dziwnego, że uciekłaś.

Gdy wokół samo zniszczenie.

Marzyłaś o perłach.

A byłem jak cień.

Miłostki 2Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz