Rozdział 19: Mętlik w Głowie

276 24 1
                                    


Następnego dnia ledwo mogłam się skupić na lekcjach. W mojej głowie wciąż kołobodziły się obrazy z wczorajszego popołudnia. To, co wydarzyło się między mną a panią Anderson, było niczym sen.

Z jednej strony czułam euforię i szczęście. W końcu wyznałam jej swoje uczucia, a ona odwzajemniła je. Byłam taka szczęśliwa, że nie mogłam uwierzyć, że to dzieje się naprawdę.

Z drugiej strony dręczył mnie niepokój. Co jeśli pani Anderson żałuje tego, co się wydarzyło? Co jeśli to był tylko chwilowy poryw namiętności?

Na przerwach unikałam jej wzroku. Nie wiedziałam, co mam jej powiedzieć, jak się zachować.

W końcu na ostatniej lekcji angielskiego zebrałam się na odwagę i podeszłam do jej biurka.

- Pani Anderson... - wybełkotalam.

Spojrzała na mnie z uśmiechem.

- Tak, Emily? - zapytała.

- Czy... czy żałuje pani tego, co się wczoraj wydarzyło? - zapytałam drżącym głosem.

Pani Anderson uśmiechnęła się jeszcze szerzej.

- Ani trochę, skarbie - zapewniła mnie. - To było coś najwspanialszego, co mi się kiedykolwiek przydarzyło.

Odetchnęłam z ulgą.

- Ja też tak czuję - wyznałam.

Pani Anderson pochyliła się i pocałowała mnie w usta. To był delikatny, czuły pocałunek, który napełnił mnie ciepłem i szczęściem.

- Musimy jednak uważać - powiedziała, gdy się odsunęła. - To, co się wydarzyło, nie może wyjść na jaw.

Kiwnęłam głową. Rozumiałam. Nasza relacja była zakazana, niebezpieczna. Ale nie obchodziło mnie to. Byłam gotowa zaryzykować dla niej wszystko.

Jeśli podobał wam się rozdział i czekacie na następny, możecie nagrodzić mnie gwiazdką.
Do następnego

Pani AndersonWhere stories live. Discover now