Hi, I am Harry. || Harry Styles

To dla jego dobra.

- Obiecaj mi, że nic mu nie powiesz? - błagałam go spojrzeniem.

- Nie możesz mnie o to prosić. Helen... To mój przyjaciel. - zawachał się.

- Błagam cię Lpuis. - padłam przed nim na kolana.

- Powiedz mu o co chodzi - poprosił - Pogadaj z nim. - nie miałam na to odwagi.- On jest załamany i gada tylko o tobie!

- Gdyby było inaczej... - wpatrywałam się w swoje obgryzione paznokcie. - Harry prędzej czy później o mnie zapomni, bo...

Spojrzał na mnie uważniej. Pepla ze mnie.

- Co ukrywasz? - spytał ostro.

Zerwałam się do wyjścia.

- Helen! - wołał za mną - Powiedz chociaż czy masz kogoś?! - spytał.

- Harry powinien tak myśleć.... To dla jego dobra.