Wariacie!

3.5K 225 15
                                    

Założyłam jasną lekką sukienkę. Białe koronkowe, płaskie buty i złoty wisiorek. Rozczesałam włosy i ułożyłam w koka. Pomalowałam się.

Co się stało z Lou? Był jakiś dziwny od rana.

- Już je... - zatrzymałam się w drzwiach. I cholera jasna, szlak trafił makijaż.

W sali stał Harry ubrany w czarny dopasowany garnitur. Za nim chłopcy, piękni i eleganccy. Był też pastor i piękne białe kwiaty.

Była ty nawet pani doktor, ale bez kitla. W kremowym komplecie.

- Harry... Kiedy ty to? - złapał moją dłoń - Wariacie!

- Obiecuję trwać przy tobie w zdrowiu i w chorobie. Dbać o Ciebie z całych sił, tak by chronić twoje życie nawet za cenę własnego. Poświęce wszystko, dla Ciebie. Bo ty nadajesz blask każdemu dniu, każdej godzinie, każdej sekundzie. Moje ciało i dusza należą do Ciebie, już do końca moich dni. Nie potrafię funkcjonować, gdy nie ma Ciebie obok. Dlatego będę walczył, nawet ze śmiercią. Nie pozwolę ci odejść. I wygram Helen bo bez ciebie nie ma mnie. Ty i ja. Już na zawsze zostaliśmy złączeni.

Otarłam łzy i zgodziłam się zostać jego żoną.

Hi, I am Harry. || Harry StylesWhere stories live. Discover now