Poznali się dawno, zbliżyli po czasie
Walczyli o siebie w życiowym marasie
Mimo wielu przeszkód i na drodze walk
Kochali się bardzo, dla siebie ważni tak..Każda chwila razem i tak wiele wspomnień
Budowali razem, mimo kilku zwątpień
On dla niej zrobi wszystko a ona dla niego
Zostawi nawet dom, uciekną daleko..Ale myśli dobre i pozytyw w głowach
Pomagał wyjść na prostą, umieli to doceniać
Dzielili uśmiechy dla siebie i innych
Za błędy i krzywdy nie szukali winnych..Sytuacje różne się jednak zdarzyły
Oboje się wystraszyli, obojga dobiły
Ciąża, macierzyństwo i życie w rodzinie
On nie wytrzymał, zostawił dziewczynę..Tak została sama, teraz często płaczę
Osobie, co "kochała"- ja jej nie wybaczę
Gdyż po tym odejściu, smutek jej tak wielki
Depresja i cięcia i igły do ręki
I dziecko nie żyje.. I nic nie poradzi
Że stan jej tak dobry, w tak zły się przerodził
I nie ma już blasku, co w jej oczach mieszkał
Zniszczyło się życie - nie żyje Agnieszka..Albo też inaczej mogła by postąpić
Mimo wielkiego bólu, zaszczytu odstąpić
Oddać dziecko dla innych, by szczęście mu dali
By dobre miał życie, sukcesem się chwalił..A gdyby inaczej to życie się toczyło ?
Został by z nimi, okazał im miłość ?
Nie patrzył za inną, nie stał by się dupkiem
By synek nie mówił, że ojciec jest głupkiem
Byli by szczęśliwi, próbowali żyć
Gdyby tylko "dorosły" chciałby z nimi być..
YOU ARE READING
Short Stories (+poem)
PoetryMoje przebłyski (nie)weny ;-) W sumie po zmianach dodaję tutaj różne formy wypowiedzi.. Od krótkich opowiadań typu 'one shot' przez poezję do piosenek. #40 w poezja (17.02.2017) #95 w poezja (17.03.2017) #61 w poezja (19.06.2017) #28 w poezja (12.07...