Syriusz w słowach swoich zebrał - "Moje Słońce gaśnie,
Czasu wiele to On nie ma.." - załkała żałośnie
"Kiedy czas Mu się już skończy, w podróż z Nim podążę"
- słowa słodkie, jakże smutne, nie ciche - lecz głośneCzas ostatni - ten najcięższy - spędzają "za szybą"
Rozdzieleni przez tych ludzi, co "opieką darzą"
Takich, co nie rozumieją, że dla siebie znaczą wszystko
I choć blisko, to daleko, choć daleko - bliskoNie pomoże mu nikt wtedy, nawet "Bóg" życzliwy
Gdy wypełni go to coś, co zabierze mu siły
Już nie będzie nigdy sobą, z uśmiechem, radosny
Cudem będzie jeśli w ciele doczeka do wiosny..On już rady tu nie daje, żegnać chce ze światem
Ona prosi, Ona płacze, Ona Go tu trzyma..
Jego nastrój zmienny - słówek kilka - u Niej już urwisko
Lekki metal, jedna ręka - do żyły jest blisko..I nic na to nie poradzisz, nawet życie znając
Co złączone w jedną całość, jedno serce mając
Przestanie bić wspólnie... Zalegnie się cisza..
I pokaże miłość - za śmierci i życia
YOU ARE READING
Short Stories (+poem)
PoetryMoje przebłyski (nie)weny ;-) W sumie po zmianach dodaję tutaj różne formy wypowiedzi.. Od krótkich opowiadań typu 'one shot' przez poezję do piosenek. #40 w poezja (17.02.2017) #95 w poezja (17.03.2017) #61 w poezja (19.06.2017) #28 w poezja (12.07...