"Przyjaciele"

120 27 31
                                    

Patrząc na Twoje zdjęcia
Włączam smutne melodie
I nie myśląc za wiele
Popełniam tę straszną zbrodnię..

Łzy płyną w rytm kropel
Zdobiących ciało czerwienią
Kiedy patrzę w Twe oczy
Co szczęściem i dobrem się mienią..

Kiedyś było tak dobrze
Wtedy byłaś szczęśliwa
Ta radość, psychiczna siła
Co dzisiaj me wnętrze zniszczyła..

Ty jesteś wytrzymalsza
Znosisz te smutki i żale
I mimo naszego rozejścia
Ty trzymasz się wspaniale..

Zazdroszczę Ci w sumie wszystkiego
Uśmiechu, radości i gracji
Kiedy ze mną zrywając
Nie słuchałaś mych racji..

Kiedy Twe smutne słowa
Raniły mnie od środka
A Ty bawiąc się dobrze
Nie myślałaś co mnie spotka..

Tak więc teraz się żegnam
Zostawiam tylko te słowa
Proszę, wspomnij mnie czasem
I nie smuć się wtedy za wiele..

Bo kiedy mnie będzie koniec
Będą szczęśliwi twardziele
Nie widząc, co nam zrobili
Mówisz im 'przyjaciele'..

Short Stories (+poem)Where stories live. Discover now