Trzy tygodnie temu, po raz pierwszy na moich paznokciach zagościł lakier hybrydowy. Wyglądał cudownie, trzymał się doskonale przez cały czas i pomógł urosnąć jednemu z moich paznokci (który połamał się dwa dni przed wizytą u kosmetyczki). Dziś byłam na zdejmowaniu, nic mnie nie bolało, płytka paznokciowa była w nienaruszonym stanie, nie zrobiła się żółta, czego bardzo się obawiałam. Bałam się też, że gdy ściągnę hybrydy to paznokcie okażą się był połamane, a są one mocne, dużo urosły, jednak dla wygody chciałam je trochę spiłować. Ze względu na to, że pierwsze robiłam jeszcze w roku szkolnym to wolałam się zdecydować na coś delikatnego:
Za to dziś 'zaszalałam':
Jak u was sprawdziły się paznokcie hybrydowe?
YOU ARE READING
Jak wyglądać pięknie i nie zwariować?
Teen FictionJak mieć zadbaną, zdrową cerę? Co zrobić żeby włosy nie wypadały? Jak zapuścić paznokcie? Które kosmetyki są dla mnie dobre i dlaczego? Doradzę wam w typowo kobiecych sprawach, postaram się pomóc jak tylko potrafię. Pytajcie o co chcecie, podsuwajci...