Jak mieć zadbaną, zdrową cerę? Co zrobić żeby włosy nie wypadały? Jak zapuścić paznokcie? Które kosmetyki są dla mnie dobre i dlaczego? Doradzę wam w typowo kobiecych sprawach, postaram się pomóc jak tylko potrafię. Pytajcie o co chcecie, podsuwajci...
Zapuściłam paznokcie i właśnie dlatego, dzisiaj, powiem Wam jak do tego doszło. Moje cudeńka wyglądają tak:
Ops! Esta imagem não segue as nossas directrizes de conteúdo. Para continuares a publicar, por favor, remova-a ou carrega uma imagem diferente.
Jeden złamał się po paru porządnych walnięciach, najpierw nadłamał, a potem umarł, jednak długo walczył. Polecę Wam dziś 4 odżywki, dwie nowe, a dwóch pozostałych wspominałam już wcześniej:
1. Sally Hansen Diamond Strength – kupiona w rossmanie za 25 zł, naprawdę warta swojej ceny. Nałożyłam dwie warstwy i następnego dnia paznokcie były twardsze, nie zginały się. Dzięki niej moje szpony nie łamią się (ten krótszy złamał się parę godzin przed jej zakupem), są naprawdę twarde, nie rozdwajają się.
2. Pirolam odżywka do paznokci z ceramidami – poleciła mi ją Pani dermatolog diagnozując u mnie uczulenie na hybrydy. Kupiłam ją w aptece za około 12 zł. Przed nią moje paznokcie były jak kartka i nie chciały rosnąć. Ona sprawiła, że wzmocniły się (dalej lekko się zginały) i zaczęły rosnąć. Gdyby nie ona to nie wiem, czy miałabym teraz jakiekolwiek paznokcie.
3. Golden Rose Black Diamond – kosztuje 13 zł na stronie goldenrose.pl pomaga doskonale jeśli macie łamliwe i delikatne paznokcie, jednak przy problemach takich jak moje po uczuleniu jest za słaba, nie mówię, że wtedy nie działa, działa ale to nie jest to czego potrzeba „paznokciom kartkom". Super do paznokci łamliwych i zginających się, za słaba do „kartek", co zresztą według mnie jest logiczne, bo nie jest odżywką apteczną i przeznaczoną do tak zniszczonych paznokci.
4. Golden Rose No more bite – również 13 zł na stronie golden rose. Zdania co do niej są podzielone, na niektórych jej smród i ohydny zapach nie działają i ludzie dalej obgryzają paznokcie, jednak mnie i moją siostrę naprawdę odrzucają i oduczyły nas obgryzania. Nakładam ją na odżywkę wzmacniającą i razem tworzą u mnie parę nie do pokonania.
Czas na coś do smarowania:
Regenerum serum do paznokci – używam go raz-dwa w tygodniu. Sprawia, że paznokcie rosną szybciej, wzmacnia je i zapobiega zginaniu się. Zmiękcza skórki i pachnie nieziemsko. Bardzo często mam je na sobie pisząc rozdziały, ponieważ nie rozlewa się po całych palcach, tylko zostaje ta, gdzie je nałożymy. Kupiłam je za około 18 zł w tesco. Wcześniej wiele osób mi je polecało, pomogło mi i im, więc mam nadzieję, że i u Was się sprawdzi.
Jakikolwiek krem/balsam do rąk – chcąc mieć piękne, zdrowe i mocne paznokcie nie możemy zapominać o dłoniach. Nawilżając i chroniąc ręce przed zimnem zapewniamy sobie zdrowsze paznokcie. Ja korzystam z balsamu z avonu, ponieważ bardzo szybko się wsiąka, głęboko nawilża i pięknie pachnie.
Ops! Esta imagem não segue as nossas directrizes de conteúdo. Para continuares a publicar, por favor, remova-a ou carrega uma imagem diferente.
Jeśli oczekujecie bardzo intensywnej i szybkiej pomocy polecam kupić pirolam, sally hansen i regenerum, jednak jeśli Wasze paznokcie nie są w tak opłakanym stanie jak moje jeszcze miesiąc temu to Black Diamond z Golden Rose wspomagany regenerum sprawdzą się u Was świetnie. Ja po doprowadzeniu szponów do względnego porządku dzięki odżywce pirolam i regenerum, ukochałam Sally Hanses, bo ona, jakby, uzupełnia to czego nie dał mi Pirolam.
Powiedzcie mi, jakie odżywki Wy ukochałyście, jakie są według Was totalnym kiczem i o czym chcecie kolejny rozdział.
Co do rozdziałów w roku szkolnym, na pewno będzie jeden w miesiącu, jednak postaram się aby były 2. Niestety od grudnia zaczynam kurs na prawo jazdy, plus liceum to nie zabawa, dlatego nie obiecuję rozdziałów co tydzień, choć, MOŻE mi się uda ♥
Życzę Wam powodzenia w nadchodzącym roku szkolnym. Jeśli chcecie mnie poznać od innej stony to zapraszam na mój blog: https://maly-gnom.blogspot.com/
