Who will marry my son? #chanbaek

Odcinek 1.

Chanyeol wziął głęboki oddech i poprawił się na skórzanej sofie, która za każdym razem, gdy mężczyzna się poruszył, skrzypiała. Brunet czekał na ostatnią dziewczynę, której musiał zadać kilka pytań, aby zdecydować, czy przejdzie dalej i będzie uczęszczać w programie jako kandydatka na jego przyszłą żonę.

— Masz już którąś na oku? —zapytała kobieta w średnim wieku i oplotła swoją rękę wokół ramienia swojego syna.

Chanyeol niewidocznie przewrócił oczami i nachylił się, aby wziąć ze stolika szklankę wody, z której upił łyk. Nie chciał w tym czasie odpowiadać swojej matce. Wolał zachować to dla siebie, ponieważ dziewczyny, które przez ostatnią godzinę siedziały przed nim znał zaledwie kilkanaście minut, chociaż były i te, które przypadły mężczyźnie do gustu, pod względem chociażby wyglądu.

Po kilku minutach słychać było dźwięk otwieranych drzwi. Chanyeol odłożył już do połowy pustą szklankę na szklany stolik. Oparł się na sofie i założył ręce na piersi. Był ciekawy, kogo teraz miał spotkać. Do pomieszczenia wszedł niski, drobny chłopak, który swoim uśmiechem potrafił oczarować nawet panią Park.

— Dzień dobry — ukłonił się nisko i zasiadł na białym krzesełku, z którego oparcia opadał na podłogę długi, biały materiał, imitujący ślubny welon.

Chanyeol zmarszczył brwi i spoglądnął na swoją mamę. Kobieta była uśmiechnięta i widocznie zadowolona z takiego obrotu spraw, natomiast Chanyeol był zszokowany obecnością mężczyzny. Dlaczego wpuścili tu chłopaka? , zadawał sobie to pytanie w głowie.

— Opowiedz nam o sobie — Chanyeol odchrząknął, starając się ukryć zakłopotanie.

— Nazywam się Byun Baekhyun, od kilku lat śpiewam w barze, uwielbiam gotować, szczególnie gdy robię to dla innych, oraz kocham robić zakupy — uśmiech Baekhyuna poszerzył się jeszcze bardziej, a wzrok z jego ostatnimi słowami powędrował na kobietę. Ciemny blondyn wiedział, że tymi słowami przekona do siebie chociaż starszą kobietę.

— Co skłoniło cię do udziału w tym programie?

— Taki kaprys — odpowiedział. Baekhyun uznał, że bycie szczerym wobec Chanyeola oraz jego matki było najlepszym wyjściem, poza tym ciemny blondyn taki już był - szczery i bezpośredni.

Na koniec Chanyeol pożegnał się z Baekhyunem, cicho mu dziękując. Chłopak wyszedł z pokoju, aby na jego miejscu pojawiła się prowadząca programu, która wręczyła mężczyźnie zdjęcia wszystkich siedmiu dziewczyn oraz Byuna, z których musiał wybrać jedynie cztery osoby.

Chanyeol rozłożył wszystkie fotografie na stoliku i po krótkiej rozmowie z jego matką, wybrał słodką, ułożoną Taeyeon, bardziej odważną Hyunę, Sandarę oraz...

—  Dlaczego nie weźmiesz Baekhyuna? — zapytała kobieta, wydymając dolną wargę, gdy jej syn wziął do rąk zdjęcie drobnej blondynki. — To taki dobry i słodki chłopak — rozmarzyła się, mając przed oczami obraz Chanyeola oraz Baekhyuna przed ołtarzem.

— Mamo, nie mam zamiaru ślubować mężczyźnie. Sama mówiłaś, że chcesz mieć idealną synową, nie zięcia.

Tymi słowami Chanyeol zakończył rozmowę i oddał zdjęcia rodzicielce, aby poprawić swój krawat i ruszyć w kierunku wyjścia z pokoju, za którymi w rzędzie czekały na niego kandydatki, oraz jeden kandydat. Chanyeol stanął obok prowadzącej, a za nim pani Park, która podała mu wszystkie zdjęcia.

—  Chanyeol, teraz poproszę cię, abyś przedstawił nam cztery osoby, które wyeliminowałeś.

Brunet uśmiechnął się półgębkiem i po kolei zaczął wyciągać fotografię, jako ostatnią wyciągnął:

— Hyerin — mruknął zdziwiony i pokazał zdjęcie wszystkim zgromadzonym.

Dziewczyna uśmiechnęła się smutno i ukłoniła. Chanyeol zmarszczył brwi i zmierzył wzrokiem wszystkie osoby. Ostatnią, która, według Chanyeola, miała odpaść był Baekhyun, którego nie było na żadnej z poprzednich fotografii. Sam Baekhyun był zdziwiony, ponieważ widział, jak Chanyeol niechętnie patrzył na jego sylwetkę.

Chanyeol przełknął głośno ślinę.

Chłopak dostał się do programu i będzie starał się o moje względy.

Kocham Was!