Funkcja dąży do zera

5.5K 425 510
                                    


Hej hej ^^ Powracam z czeluści, gdyż moja wena postanowiła być trochę łaskawa ostatnio. Jeśli kiedyś śledziliście mnie na blogu 'nomoredream' to spokojnie- mam zamiar skończyć prr i Lustro, choćbym się miała zabić. 

Teraz jednak przychodzę do was z lekkim opowiadaniem o Vkookach i wampirkach. Znacie może bajkę 'rodzinka Addamsów?' To świetnie, bo dokładnie to będzie ten klimat. 


~~GinGin 


Wyobraźcie sobie człowieka, który jest definicją nieszczęścia, okej? Poczekam chwilkę, spokojnie. Macie? Tak? Dobrze.

Jakie obrazy znalazły się przed waszymi oczami? Chwilka, spróbuję zgadnąć. Na pewno ten człowiek został w waszej wybujałej wyobraźni mężczyzną. Tak już na tym świecie jest, że kobiety nawet będąc nieszczęśliwe, potrafią wyglądać bardziej elegancko i delikatnie od facetów, przynajmniej większość, a w końcu definicja owego nieszczęścia musi być brzydka, szara i żałosna.

Pomyśleliście więc o chłopaku, którego budowa ciała jest raczej wątła i krucha, pod oczami można u niego dostrzec dość duże worki i sińce, fryzurę ma raczej w nieładzie, jak i z resztą swoje ubranie. O, ubranie! Jestem prawie pewien, że w waszych głowach ta pokraka miała na sobie jakiś brzydki, tani, brązowy płaszcz z niepełnym kompletem guzików. Trudno, żebyście o tym nie pomyśleli, w końcu owy płaszcz pojawia się prawie w każdym angielskim filmie, będąc już niejako symbolem biedy, braku gustu , sodomy, gomory czy innej malarii.

Okej, więc mamy już ubranego, iście nieszczęśliwego człowieka. Teraz wypadałoby go umieścić w jakiejś ślicznej scenerii, nieprawdaż? To może deszcz? Tak, deszcz! Niech idzie przez jakąś wąską, brudną uliczkę, a na jego nieuczesane włosy, zmęczoną twarz oraz tandetny płacz spadają miliony kropelek zimnej wody, zmieszanej z zanieczyszczeniami jakiegoś ogromnego miasta, pełnego fabryk i ludzi. Idealnie! Dobrze by też było, gdyby ta chodząca kupka smutku pracowała w jakiejś dużej firmie, gdzie byłaby najgorszym pracownikiem. A! I oczywiście jej szef musi być chujem, innego scenariusza nie ma. Szef Chuj więc. Nie! Szef Wielki, Patentowany Chuj. No i super.

A teraz wyobraźcie sobie, że taka pokraka istnieje naprawdę. Tak, moi drodzy. Ja wiem, wiem, szok i niedowierzanie, ale tak jest. Czas się wam przedstawić. Nazywam się Kim Taehyung, jestem agentem ubezpieczeniowym, chodzę w starym płaczu, w którym brakuje jednego guzika, właśnie biegnę do mojej nieukochanej pracy w deszczu, nie mając przed nim żadnej ochrony, gdyż przed chwilą rozwaliłem parasol za pierwszą jego próbą otwarcia ( tego brakowało w waszej idealnej wersji nieszczęścia, co? Okrutnicy!).

Oczywiście, do tej całej sytuacji musimy dodać pewne klasyki; jest zimno, wietrznie, jestem spóźniony, bo mój tramwaj .... A z resztą, kogo to obchodzi? Mojego szefa na pewno nie będzie, gdy zacznie po mnie jechał do tego stopnia, że uznam, iż zmywanie podłogi własną twarzą zostanie lepszą opcją, niż dalsze słuchanie go.

Spytacie pewnie, dlaczego żalę się wam, a nie swojej dziewczynie czy przyjacielowi.

Otóż nawet jeżeli znalazłaby się jakaś desperatka, na tym okrutnym dla mnie świecie, lecąca na przegrywów życiowych, bądź po prostu głupia, ja niebyłbym nią zainteresowany. Tak, moi kochani, Pan chciał, że mały Taehyung powiedział w wieku sześciu lat magiczne zdanie „Mamusiu, dziewczynki są be! Ja będę zawsze tylko z chłopakami".

I nie, to nie było głupie gadanie dziecka , wraz z wiekiem i przebieraniem się z chłopakami przed licealnym wuefem, ja upewniałem się w swojej decyzji z dzieciństwa. Zostałem więc gejem, zawężając swoje pole do podrywu ( albo raczej biernemu gapieniu się na jakiś tam obiekt westchnień ) do 20 procent populacji. Odejmijmy od tego 5 procent, które się i tak ukrywa, będąc w cudownych małżeństwach z kobietami oraz kolejne 5 osób zajętych. Okej, zostaje nam 10 procent. A teraz te wszystkie osoby zminimalizujmy to zdania „Mieszkam w nietolerancyjnej dla homoseksualistów Korei Południowej". Macie już obraz mojego życia miłosnego? Tak, dobra, dobra, raczej jego braku? No to świetnie!

Granica Funkcji I TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz